Marcin Murawski: Ja nie powiedziałem, że będą Australijczycy

„Uspokajam wszystkich kibiców: Niech się nie martwią o Kevina Małkiewicza. Na pewno wróci”

Marcin Murawski: Ja nie powiedziałem, że będą Australijczycy

Rozmowa z Marcinem Murawskim - prezesem ZOOleszcz GKM Grudziądz. Rozmawia Tomasz Zalewa

GKM po sezonie, a wypożyczony do Wrocławia Kevin Małkiewicz robi furorę w Ekstralidze. Znając Andrzeja Rusko, kibice z Grudziądza mogą się obawiać o przyszłość tego zawodnika.

[ZT]31141[/ZT]

Nie ma żadnego powodu. Kevin został wypożyczony właśnie dlatego, że nie awansowaliśmy do play off i GKM wcześniej zakończył sezon. Po konsultacji z trenerem naszej młodzieży Robertem Kościechą i z teamem Kevina, zdecydowaliśmy, że trzeba korzystać z każdej dodatkowej okazji do startów, a tym bardziej w rywalizacji w Ekstralidze, a nie tylko w zawodach juniorskich. Kevin ma ważny kontrakt z GKM-em jeszcze przez dwa następne sezony i mogę wszystkich kibiców uspokoić. Wraca do nas i w przyszłym sezonie liczymy na jego punktu dla klubu z Grudziądza.

ZOOleszcz pozostaje sponsorem klubu? Czy nazwa w nowym sezonie się zmienia?

Tego jeszcze nie wiemy. Szczerze mówiąc nawet nie rozmawialiśmy na ten temat. Najpierw musimy podziękować wszystkim, którzy pomagali nam w tym sezonie. Od tego trzeba zacząć, żeby zamknąć to co było, a później zajmiemy się tym co ma być. Pan Zbigniew Leszczyński to nie tylko sponsor grudziądzkiego żużla, ale też dobry duch klubu i człowiek na pomoc, którego zawsze możemy liczyć. Jest na bieżąco ze wszystkimi sprawami i jest mocno zżyty z klubem.

Niech pan mi powie jako kibic, nie prezes klubu. Kto w tym roku wygra Ekstraligę?

Wiadomo, że wszyscy mówią o Wrocławiu i Lublinie i ja uważam podobnie. Zadecydują detale i to, która z tych drużyn trafi na lepszy okres, czy na lepszy dzień. Na ten moment wygląda, że w lepszej formie i w lepszej sytuacji jest Motor Lublin, choć wcześniej faworytem była chyba jednak Sparta Wrocław. W tej chwili lepiej jedzie Motor, wygląda, że trafili z formą na koniec sezonu, wszyscy zawodnicy jadą skutecznie, do tego po kontuzji wrócił w pięknym stylu Jack Holder. Jeśli się nic nie wydarzy i nic nie zmieni, to na ten moment, Motor Lublin obroni w tym roku tytuł.

Kiedy poznamy skład GKM-u? Po zakończeniu sezonu przedstawi pan tych swoich nowych Australijczyków?

[ZT]31139[/ZT]

Ale ja nie powiedziałem, że będą Australijczycy. Umówmy się, że jeszcze nie znamy tego składu i z tym czekamy. Powiem tak. Dopinamy formalności, jest już bardzo blisko, ale poczekajmy na zakończenie sezonu. To już niedługo. Sprawy i ubiegłoroczny okres transferowy dały nam nauczkę i pokazuję, żeby nie popełniać głupich błędów. Wyciągnęliśmy wnioski i w tym roku już się to nie powtórzy. Gdy będzie wszystko sformalizowane, będziemy to wszystkim ogłaszać.