Prawo serii w żużlu działa, czy nie działa - zaczynamy się coraz częściej zastanawiać. Analizy, obserwacje, wnioski - po nich stawiamy tezę, że jest coś na rzeczy. I próbujemy sobie uzasadnić, biorąc pod lupę wyniki Stali Gorzów.
Czy to przypadek, że "Stalówka" ma co drugi sezon udany? Zwróćcie uwagę na jej wyniki w ostatniej dekadzie.
2012 - finał DMP z udziałem Stali Gorzów/medal srebrny
2013 - bez finału - 5 miejsce
2014 - finał DMP - m.złoty
2015 - bez finału - 6 miejsce
2016 - finał DMP - m.złoty
2017 - bez finału - 3 miejsce
2018 - finał DMP - m.srebrny
2019 - bez finału - 7 miejsce
2020 - finał DMP - m.srebrny
2021 - bez finału - 3 miejsce
2022 - finał DMP - m.srebrny
2023 - bez finału - 5 miejsce
2024 - ❓
I co Wy na to. Prawo serii działa? Ktoś powie, że działa, bo mistrzostwo kraju zdobywane pod rząd przez Unię Leszno też o czymś świadczy. To samo, Motor Lublin i dwa tytułu z rzędu DMP. Jeśli będzie trzeci - w 2024 - nic tylko grać w liczby.
[ZT]31985[/ZT]
Stal Gorzów planowała w tym roku wzmocnić swoją kadrę. Żółto-niebiescy sprowadzili Jakuba Miśkowiaka, ale mieli dużo większe ambicje i plany. Propozycję transferową złożyli Januszowi Kołodziejowi. Gdyby "żużla czarodziej" trafił nad Wartę, to bardzo prawdopodobne, że prawo serii i finał w przyszłym roku, byłby w zasięgu "Stalówki". A tak, zobaczymy.
Gorzowianie i tak mają szansę, bo przecież działa prawo serii 😉
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz