Zamknij

Kogo brakuje w SGP?

22:26, 26.04.2024 Piotr Dzierliński Aktualizacja: 10:16, 27.04.2024
Skomentuj fot. www.fimspeedway.com fot. www.fimspeedway.com

Dzisiaj pierwsza runda cyklu Speedway Grand Prix w Gorican. Dziką kartę na te zawody otrzymał Matej Zagar, podobnie jak w zeszłym sezonie. W poprzednim roku turniej tam zwyciężył Czterokrotny Indywidualny Mistrz Świata - Bartosz Zmarzlik. Na podium stanął Robert Lambert oraz Jack Holder.

[ZT]33817[/ZT]

Patrząc na stawkę tegorocznego cyklu nasuwa się jedna myśl. Czy nie jest to najgorsza stawka najbardziej prestiżowego turnieju od lat? Ja uważam, że tak właśnie jest. Cały cykl stracił swój wyjątkowy klimat oraz emocje związane z jazdą na najwyższym poziomie. Brakuje między zawodników, którzy będą mogli zagrozić Bartoszowi Zmarzlikowi i który najprawdopodobniej zmierzać będzie po swój kolejny tytuł mistrzowski. Na obecną chwilę najbardziej realnymi kandydatami, aby popsuć plany Polaka są: Leon Madsen, Fredrik Lindgren oraz Robert Lambert. Reszta żużlowców nie powinna zagrozić Zmarzlikowi.

[reklama. kliknij, pomóż nam rozwijać portal]

 

W stawce brakuje wielu gwiazd żużla. Stałe dzikie karty na ten sezon otrzymali Tai Woffinden, Dominik Kubera, Dan Bewley, Andrzej Lebiediew oraz Kai Huckenbeck. Rozumiem nominacje czterech pierwszych zawodników, ponieważ są na poziomie światowym z wieloma osiągnięciami. Wiele osób może nie zgodzić się z nominacją Andrzeja Lebiediewa, jednak należy zauważyć, że Łotysz występował w przeszłości jako zawodnik SGP i radził sobie bardzo dobrze. Wielką zagadką jest natomiast Niemiec Kai Huckenbeck.

Żużlowiec nigdy nie występował na wysokim poziomie w PGE Ekstralidze ani nie popisywał się w cyklu SGP, gdzie występował cztery razy jako rezerwowy. Huckenbeck może mieć spory problem, aby nawiązać rywalizację z najlepszymi zawodnikami świata.

[reklama. kliknij, pomóż nam rozwijać portal]

Nie tylko Kai Huckenbeck będzie odstawać od innych. Również Jan Kvech, czy też Szymon Woźniak nie są, moim zdaniem, na takim poziomie, by skutecznie podjąć rywalizację. Wprawdzie wywalczyli sobie awans do SGP przez eliminacje, ale mogą mieć już spore problemy z awansem do półfinałów.

Z pewnością w tegorocznej stawce brakuje Macieja Janowskiego, Patryka Dudka, Andersa Thomsena oraz Maxa Fricka. Wymieniona czwórka mimo słabszego sezonu powinna, moim zdaniem, dostać jeszcze jedną szansę, aby pokazać się w SGP. No i dochodzi do tego jeszcze oczywiście brak Rosjan.

To wszystko może mieć wpływ na poziom widowiska i emocji. A że emocje są też pożądane marketingowo przekonaliśmy się w ubiegłym roku, gdy FIM próbowała je podgrzewać  i udaremnić realizację mistrzowskich planów Bartosza Zmarzlika poprzez dyskwalifikację z dość wydumanego powodu z jednej z rund SGP. Mimo to zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin sięgnął po tytuł po raz czwarty w swojej karierze. W tym roku ma ogromne szanse na tytuł nr 5. Podobało Ci się? Pomóż nam rozwijać portal. KUP KOSZULKĘ albo KUP KUBEK  albo POSTAW NAM MAŁĄ KAWĘ ☕ Dzięki! 😀

STAWKA SGP 2024

Bartosz Zmarzlik (Polska), Fredrik Lindgren (Szwecja), Martin Vaculik (Słowacja), Jack Holder (Australia), Leon Madsen (Dania), Robert Lambert (Wielka Brytania), Dan Bewley (Wielka Brytania), Jason Doyle (Australia), Tai Woffinden (Wielka Brytania), Mikkel Michelsen (Dania), Andzejs Lebedevs (Łotwa), Kai Huckenbeck (Niemcy), Dominik Kubera (Polska), Szymon Woźniak (Polska), Jan Kvech (Czechy). 

 

(Piotr Dzierliński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%