H.Skrzydlewska Orzeł Łódź do końca musiał walczyć o ligowy byt w Metalkas 2 Ekstralidze. Byt ten zachował, ale zadania nie miał też trudnego, bo rywal z Tarnowa przez cały sezon miał ogromne problemy, nie tylko te natury finansowej. Czy w nowym sezonie Łodzianie znów będą skazani na walkę o utrzymanie?
[ZT]38688[/ZT]
Wiele wskazuje na to, że to może być ponownie ,,trudny” sezon. Już przed minionym sezonem właściciel Orła nie brał udziału w licytacji. Czekał do końca, by zbudować skład z dostępnych zawodników. Za ,,tanie” pieniądze Orzeł się utrzymał, ale czy tego chcą kibice w Łodzi? Fanów na trybuny zawsze będzie przyciągać drużyna, która walczy o wysokie cele. W sezonie 2026 Orzeł znów ligi raczej nie zawojuje, tym bardziej, że kilka drużyn już zbudowało mocne składy. W klubie z centralnej Polski znów będzie bez przepychu, a to może zwiastować ponowne kłopoty. To będzie drużyna dość ciekawa, aczkolwiek trudno przypuszczać w tej chwili, by mogła zagrozić klubom z Bydgoszczy, Krosna, Ostrowa Wielkopolskiego, czy Poznania (kolejność przypadkowa). W Łodzi znów dojdzie do rewolucji kadrowej. Ze starego składu praktycznie nie zostanie nikt, no może poza jednym juniorem. Będą za to powroty, ale czy ,,wielkie powroty”? Marcin Nowak, Timo Lahti i Oliver Berntzon. To wymienione trio łączy na pewno solidność, ale czy będzie w stanie przeciwstawić się najmocniejszym zespołom, choćby na swoim torze? Oczywiście tego życzymy kibicom zasiadającym na łódzkiej Motoarenie, co nie będzie łatwe.
Nową twarzą w Orle ma być Szymon Szlauderbach, który odjechał przeciętny sezon w Poznaniu. Wychowanek Unii Leszno potrafi niekiedy zaskoczyć. Jest jednak mocno nieobliczalny, bo potrafi być mocną II linią, ale miewa też mecze zupełnie nieudane. Jeśli ustabilizuje formę, to może być wartością dodaną. Uwagę zwracamy jednak na innego zawodnika. Wieść gminna niesie, że na pozycję U24 przymierzany jest do zespołu – Villads Nagel, który w poprzednim sezonie mocno przyczynił się do sensacyjnego awansu Proenergy Polonii Piła właśnie na zaplecze ekstraligi, uzyskując indywidualnie szósty wynik KLŻ. Młody Duńczyk to bez wątpienia duży talent i znów kandydat do „objawienia całej ligi”, przynajmniej jeśli chodzi o pozycję zawodnika do lat 24. Na Nagela bardzo liczono w Pile, ale beniaminkowi Metalkas 2 Ekstraligi nie udało się przedłużyć wypożyczenia.
Kto na pozycji juniora? Zanosi się, że jedynym zawodnikiem, który pozostanie w Orle to Seweryn Orgacki. Drugi junior to zawodnik nowy (co nie znaczy, że niedoświadczony) i już dość znany. Barw zespołu bronić ma bowiem Krzysztof Lewandowski, który ma za sobą mnóstwo wyścigów w PGE Ekstralidze w barwach klubu z Torunia. W ostatnim sezonie cierpliwość do tego zawodnika stracił jednak Piotr Baron. Ostatnie mecze ,,Lewy” grzał ławę, co było dla niego jasnym sygnałem, że będzie musiał sobie szukać nowego klubu. Lewandowski jest doświadczonym juniorem. To będzie jego ostatni sezon w roli młodzieżowca. Jeśli w nowym klubie się nie obudzi, to może w przyszłości przeżywać ciężkie chwile. Być może zmiana otoczenia sprawi, że żużlowiec ożyje i dostarczy kibicom Orła dużo radości. Tego wcale nie wykluczamy, wszak schodzi ligę niżej, a to oznacza, że teoretycznie powinno mu być łatwiej o punkty.
Skład Orła jest na pewno ciekawy, choć nie ma tu fajerwerków, poza wspomnianym Nagelem, jeśli oczywiście sprawdzą się pogłoski o jego angażu. Na swoim torze ten zespół jest w stanie powalczyć z każdym, jednak już na wyjazdach może być o to ciężko. Czy Orzeł poprawi wynik z minionych rozgrywek? Czy znów będzie drżał o utrzymanie? Nie potrafimy jednoznacznie już teraz udzielić odpowiedzi na to pytanie. Jeśli wszystko zagra, to naszym zdaniem mimo wszystko jest szansa na minimalną poprawę miejsca w tabeli.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz