W Krośnie włodarze klubu uszczęśliwili kibiców. Do drużyny dołączył Andrzej Lebiediew. To mistrz Europy z roku 2017. To zawodnik, który może stać się liderem zespołu.
Andrzej Lebiediew na poziomie 1. Ligi potrafi być zabójczo skuteczny. W 2019 roku, kiedy reprezentował na tym poziomie rozgrywkowym Lokomotiv Daugavpils, zajął 4. miejsce w rankingu najskuteczniejszych żużlowców. Za Łotyszem przemawia doświadczenie na ligowych torach. Wilki mają więc zawodnika, które powinien poprowadzić watahę co najmniej do utrzymania w lidze.
Włodarze klubu z Krosna uszczęśliwili kibiców - do drużyny dołączył Andrzej Lebiediew (fot. Facebook/Andrzej Lebiediew za www.wilkikrosno.pl)
W sezonie 2020 Lebiediew jeździł w PGE Ekstralidze. 26-latek nie miał jednak zbyt wielu okazji, by pokazać swoje umiejętności. Łotysz zmagał się z poważną kontuzją i pojechał tylko w 10 wyścigach. Lebiediew doznał urazu (złamanie kości podudzia) podczas meczu 2. kolejki w Grudziądzu.
Lebiediew głównie więc przez pecha musiał wrócić ligę niżej. Kolejny sezon znów ma mu pomóc wrócić do jak najlepszej formy. Zapewne gdyby Lokomotiv Daugavpils utrzymał się w 1. lidze, to 26-latek wróciłby do tego zespołu. Tak się jednak nie stało, a doskonałą okazję transferową wykorzystał prezes Wilków Krosno, Grzegorz Leśniak.
Pozyskanie Łotysza to dopiero początek działań beniaminka 1. ligi na giełdzie transferowej. Kwestią czasu jest ogłoszenie kolejnych nabytków, którzy wraz z Lebiediewem mają zapewnić Wilkom utrzymanie. Z zawodników, którzy przyczynili się do awansu krośnian do 1. ligi, zostają tylko Patryk Wojdyło (U24) oraz junior Kacper Przybylski, który w sezonie 2020 zbierał żużlowe szlify.
fot. Facebook/Andrzej Lebiediew za www.wilkikrosno.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz