Dominik Kubera zapisał na swoim koncie kilka dobrych wyników. Stanął na podium IMP juniorów (2 miejsce) w Tarnowie, wygrał turniej o Srebrny Kask w Grudziądzu i okazał się najlepszym zawodnikiem drugiego finału IMŚ juniorów w Gustrow.
Oprócz indywidualnych sukcesów punktuje w PGE Ekstralidze. W pierwszym meczu finałowym play off był obok Janusza Kołodzieja i Emila Sajfutdinowa najlepszym zawodnikiem leszczyńskich Byków.
- Luz i swoboda powodują, że jeździ mi się lepiej. bez presji i oczekiwań łatwiej o sukces - twierdzi Dominik Kubera i tym samym zdradza receptę na dobry wynik.
Kubera po dwóch turniejach prowadzi w klasyfikacji IMS juniorów. Trzeci, decydujący turniej odbędzie się 4 października w Pardubicach. Zanim do niego dojdzie, Kuberę czeka finałowy rewanż DMP. Już w niedziele na leszczyńskim "Smoku" miejscowa Fogo Unia podejmuje Betard Spartę Wrocław, mając 4 punkty zaliczki z pierwszego pojedynku we Wrocławiu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz