Paweł Miesiąc o wyprawie do Argentyny: „Chcieli bardzo wysokiej łapówki"

-Argentyna to bardzo fajna przygoda - mówi "Magazynowi Żużel" Paweł Miesiąc. Wychowanek Stali Rzeszów drugi raz w karierze wybrał się do Ameryki Południowej, do kraju piłkarskiego mistrza świata, by tam ścigać się na żużlu. Nam opowiedział o swojej pierwszej wyprawie, która sportowo była okej, ale logistycznie zakończyła się fatalnie.

[ZT]29643[/ZT]

- Na lotnisku w Buenos Aires zaginęły nasze bagaże. Miałem w nich cały sprzęt: motocykl, kilka kevlarów, części zamienne. Naprawdę zabrałem sporo do Argentyny i wszystko gdzieś zaginęło. To był dziwny przypadek. Do dzisiaj nie udało się odzyskać naszych bagażów ze sprzętem, nie wróciły - opowiada Paweł Miesiąc.

- Próbowaliście odzyskać bagaże?

- Próbowałem, ale... To jest inny świat. Okazało się, że musiałbym zapłacić bardzo wysoką łapówkę. Nie opłacało się. Może to wszystko jeszcze gdzieś tam zalega - twierdzi żużlowiec.

Żużlowa przygoda pod kątem sportowym była udana. Miesiąc opowiedział nam także o życiu w Argentynie.

[ZT]7040[/ZT]

- Gdy wróciłem do Polski czułem się, jakbym przyjechał z biednego kraju w Afryce. Mogłem w końcu pójść do sklepu i kupić, co potrzebuję. Tam nie było niczego, nie mogłem kupić gdy coś się zepsuło w motocyklu. Wtedy albo naprawiałem, albo pożyczałem. Oczywiście, tylko stare części, nowych nie maja, nie są dostępne. Z drugiej strony takie życie mocno mnie zahartowało - zauważa Paweł Miesiąc.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

Przygoda Miesiąca w Argentynie na pewno go nie zniechęciła do kolejnych wypraw, wręcz przeciwnie - w listopadzie poleciał drugi raz do ojczyzny Diego Maradony i Lionela Messiego. Polak bierze udział w międzynarodowych mistrzostwach Argentyny na żużlu. I spisuje się znakomicie. Może obsada rywalizacji nie jest najsilniejsza, ale pozwala na przełomie roku startować w zawodach. Żużlowcy w Europie takich możliwości nie mają.

Miesiąc wygrał 5.rundę IMA rozegraną na torze w Daireux i prowadzi w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Rywalizacja o medale składa się z 14 turniejów. Następny już jutro (3 stycznia) w Bahia Blanca.

Tegoroczny kalendarz mistrzostw Argentyny

3.01 – 6. runda – Bahía Blanca

6.01 – 7. runda – Colonia Barón

8.01 – 8. runda – Carlos Casares

14.01 – 9. runda – Bahía Blanca

21.01 – 10. runda – Bahía Blanca

24.01 – 11. runda – do potwierdzenia

28.01 – 12. runda – do potwierdzenia

4.02 – 13. runda – Bahía Blanca

11.02 – 14. runda – Bahía Blanca