- Mistrzostwa mają być promocją speedwaya w naszym kraju i na pewno tak będzie. Wystarczy spojrzeć na listę startową. To jest chyba najmocniejsza obsada, jaką organizatorzy mogli skompletować, nie licząc absencji zawodników kontuzjowanych - mówi "Magazynowi Żużel" Brady Kurtz.
[ZT]29721[/ZT]
Australijczyk, który w polskiej lidze zmienił pracodawcę (z Orła Łódź trafił do ROW Rybnik) będzie jednym z faworytów mistrzostw Australii.
- Miałem przerwę w startach, odpocząłem, nabrałem nowej energii i takiego trochę żużlowego głodu do ścigania - mówi nam z uśmiechem Brady Kurtz.
Nowy stranieri rybnickiego pierwszoligowca nie odważył jednak wytypować ani zwycięzcy mistrzostw kraju, ani faworytów. Zapewne w walce o tytuł będą liczyć się broniący złotego medalu Max Fricke oraz Jason Doyle, Rohan Tungate, Kurtz, bracia Holderowie, Sam Masters. Kto może okazać się największą niespodzianką turnieju lub całych mistrzostw? Może Josh Pickering, albo Zane Keleher lub któryś z zawodników, startujących z "dziką kartą"?
Już dzisiaj, we wtorek na torze w Gillman odbędzie się pierwsza runda mistrzostw. Nazwisko złotego medalisty 2023 poznamy w środę 11 stycznia.
Jason Doyle
Max Fricke
Sam Masters
Ben Cook
Zane Keleher
Zach Cook
Zane Kennedy
Brayden McGuinness
Josh Pickering
James Pearson
Fraser Bowes
1. runda - Justin Sedgmen
2. runda - Maurice Brown
3. runda - Jye Etheridge
4. runda - Ryan Douglas
1. runda środa 3 stycznia - Gillman
2. runda sobota 7 stycznia - Diamond Park/Wodonga
3. runda poniedziałek 9 stycznia - Kurri Kurri
4. runda środa 11 stycznia - North Brisbane Speedway
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz