Zamknij

Odloty Tobiasza Musielaka

07:24, 26.01.2023 Aktualizacja: 07:25, 26.01.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Nowy zawodnik Ostrovii Ostrów Wielkopolski zdradził nam, że lubi polatać. I nie chodzi o "latanie" busem ze stadionu na stadion, tylko latanie w przestworzach.

- Mój znajomy Maciej Musielak jest pilotem i dużo lata nad Lesznem - mówi "Magazynowi Żużel" Tobiasz Musielak. - Moim marzeniem zawsze było zdobyć uprawnienia do latania motolotnią.

Okazuje się, że popularny "Toffek" miał pod nosem lądowisko dla motolotni i tam złapał przysłowiowego bakcyla do latania. Był chłopcem, gdy rodzinnym Popowie Wonieskim, prosił o możliwość lotu. Przyznaje, że latanie zawsze go fascynowało.

- Załatwiałem piątkę benzyny i prosiłem pana Stefana i pana Tadeusza. Który z nich przyjął benzynę, ten zabierał mnie i lataliśmy nad okolicą - wspomina żużlowiec.

Musielak chciałby kiedyś zdobyć uprawnienia do prowadzenia samolotów ultralekkich. na razie jednak obowiązków mu nie brakuje (żużel, konie, itd) wiec siłą rzeczy, latanie musi odłożyć na później. Ale z latania nie rezygnuje. Co innego, że startując w lidze angielskiej, regularnie lata do Londynu. To jednak inny rodzaj lotu - jako pasażer. Żużlowca zdecydowanie bardziej kręci latanie samodzielne, gdy w powietrzu może decydować prawie o wszystkim.

(Artur Bielecki)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%