Zielonogórskiemu Falubazowi w ub. sezonie nie udało się otworzyć bram do PGE Ekstraligi. Cel został konkretnie wyznaczony, wiązały się z nim także wzmocnienia kadrowe. Czy realny był powrót do macierzystego klubu Patryka Dudka?
[ZT]29897[/ZT]
"Duzers", wychowanek Falubazu, miał jasność gdy Falubaz przegrał półfinał play off w 1.ligi. Było wiadomo, że nie awansuje. Tymczasem, Dudek nie zamierza cofać się i startować na zapleczu ekstraligi. Wcześniej związał się nowym, dwuletnim kontraktem z toruńskim Apatorem. Może w tym roku Falubaz osiągnie cel i w sezonie 2024 zamelduje się elicie.
Dudek z dystansem podchodzi do tematu Falubazu, jego awansu i przyszłości.
– W każdym sezonie są drużyny aspirujące do awansu, dysponujące świetnym składem. Nie zapominajmy, że w 1. lidze ścigać się będzie osiem drużyn, które chcą startować w PGE Ekstralidze. Jedne z nich są bardziej ambitne, inne mniej, ale wszystkie chcą zakończyć sezon na szczycie – ocenia Patryk Dudek na łamach angielskiego "Speedway Star".
[ZT]29896[/ZT]
Stelmet Falubaz po ewentualnym awansie będzie potrzebował kadrowych posiłków. Nawet jeśli wygra wszystkie mecze w nadchodzącym sezonie. Dudek w Toruniu ma kontrakt ważny do 30 października 2024.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz