Wiceprezesa Motoru pytamy o młodego żużlowca. A on na to: „Pozdrawiam pana Krzysztofa Mrozka"

Rozmowa z Piotrem Więckowskim – wiceprezesem Platinum Motor Lublin. Rozmawia Tomasz Zalewa

Co z Dominikiem Tymanem, który jeszcze niedawno był na liście zawodników Motoru Lublin, zgłoszonych do rozgrywek tego sezonu?

[ZT]29974[/ZT]

Dominik Tyman nie jest aktualnie na liście zawodników zgłoszonych do rozgrywek przez Motor Lublin.

Dlaczego?

(cisza). Ja mogę tylko pozdrowić pana prezes ROW Rybnik, Krzysztofa Mrozka.

Czy 360 tysięcy złotych, to jest prawdziwa sumą jakiej żąda rybnicki klub za wyszkolenie tego chłopaka?

To już pytanie do prezesa rybnickiego klubu. Myślę, że można powiedzieć, że takie właśnie roszczenie zgłasza ROW Rybnik.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

Ta sprawa może zostać pozytywnie rozwiązana i Tyman wróci na tor w barwach Motoru? Rozumiem, że Motor przetrwa i bez niego w składzie, ale sam zawodnik powiedział mi, że to jego cel i marzenie, żeby rozwijać się w lubelskim klubie.

Myślę, że teraz wiele zależy od determinacji samego zawodnika. Motor Lublin chce podać temu chłopakowi rękę i pomóc w dalszym rozwoju. Ale teraz piłka nie leży już tylko po naszej stronie. Dużo zależy od uporu Dominika. Albo od innego klubu, który zdecyduje się spełnić żądania pana prezesa Mrozka. Może wtedy będą nieco inne warunki? Nie wiem. Jak będą konkrety, to będziemy mogli o tym rozmawiać. Powiedzmy szczerze, że kwota jest absolutnie zaporowa i nie zamierzamy spełniać żądań pana prezesa z Rybnika.