Czy Dominik Kubera drugi raz z rzędu stanie na najwyższym podium mistrzostw Polski w jeździe parami? - Chciałbym - mówi nam Dominik Kubera, dodając: - Na pewno powalczymy o medal! Dzisiaj finał MPPK odbędzie się w Rzeszowie.
[ZT]30012[/ZT]
Kubera pojedzie razem z Bartoszem Zmarzlikiem i będą faworytami turnieju. Indywidualny mistrz Polski i wicemistrz kraju, do tego rzeszowski tor, na którym obaj fruwali rok temu podczas ostatniej rundy IMP i obaj u progu nowego sezonu zgłaszają duże aspiracje. Zmarzlik i Kubera błyszczeli nie tylko w pierwszym sparingu w Toruniu, ale również należeli do czołowych postaci w silnie obsadzonych turniejach - Mistrzostwa Piotra Protasiewicza, Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych, Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostw Ekstraligi.
- Dobrze mi się jeździ - ocenia pierwsze tegoroczne starty Kubera w rozmowie z "Magazynem Żużel". - Zawsze potrzebowałem więcej startów na początku sezonu i to się nie zmieniło. W tym roku naprawdę jestem zadowolony, że startuję i wiadomo, że daleko do ideału, ale nie jest źle. Do zawodów podchodzę na luzie, nie spinam się. To mi pomaga.
Kubera i Zmarzlik w turniejach rywalizowali ze sobą, a dzisiaj pojada na jedno konto. Co ważne, dobrze rozumieją się poza torem, dużo rozmawiają i chwalą atmosferę w lubelskim klubie. To niezwykle ważny czynnik budujący także wynik sportowy. Tym bardziej, że w Motorze zima nastąpiły zmiany kadrowe - dołączyli nowi zawodnicy.
[ZT]30011[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz