Tomasz Gapiński wrócił do ligowego ścigania po kontuzji i jak się okazuje, pech go nie opuszcza. Popularny "Gapa" zaliczył kolejny wypadek i znowu jest kontuzjowany. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź poszukuje zawodnika, który mógłby zastąpić kontuzjowanego kapitana zespołu. Właściciel łódzkiego pierwszoligowca Witold Skrzydlewski dzwonił w tym celu do Grudziądza.
[ZT]30327[/ZT]
W Łodzi mają problem, gdyż kolejne mecze w terminarzu, a personalia w drużynie nie wyglądają dobrze. Orzeł nie ma kim atakować. Owszem, trener Marek Cieślak i honorowy prezes klubu W. SKrzydlewski sięgnęli po Runego Holtę, ale ten potrzebuje czasu, by zacząć jeździć na poziomie, jaki prezentował kilka sezonów temu. "Holtański" rok temu występował w 2.lidze i jak na razie nie może odnaleźć się na zapleczu ekstraligi. Z kolei Timo Lahti po słabym początku sezonu bije się w piersi i prosi o kolejna szansę. Fin poinformował, że zainwestował duże środki w motocykle i liczy, że sprzęt zacznie spisywać się na miarę jego oczekiwań.
[ZT]30326[/ZT]
W tym temacie najwięcej mają do powiedzenia sternicy grudziądzkiego klubu - to oni podejmą decyzję. W Grudziądzu nie wykluczają "uwolnienia" Szczepaniaka, chociaż ostatnio znów zaczęli zastanawiać się, może przydałby się jako rezerwowy na wypadek niespodziewanej sytuacji (kontuzja któregoś z zawodników, niedyspozycja Pedersena, obniżka formy Jacobsena). "Szczepan" nadal byłby przysłowiowym biczem na pozostałych zawodników.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz