Tauron Włókniarz Częstchowa po wygranej w Toruniu przygotowuje się do kolejnego wyzwania, jakie czeka go w nadchodzący weekend. "Lwy" na własnym torze zmierza się z dotychczas niepokonanym liderem rozgrywek, Betard Spartą Wrocław. Gospodarz zawodów liczy na bardzo wysoka frekwencję kibiców. Bilety sprzedają się bardzo dobrze. Będzie komplet na widowni?
[ZT]30456[/ZT]
Tauron Włókniarz to, obok Betard Sparty Wrocław i Platinum Motoru Lublin, jeden z trójki najpoważniejszych kandydatów do zdobycia medalu. Jak na razie, procentują zimowe transfery Mikkela Michelsena i Maksyma Drabika. Zdaniem trenera Lecha Kędziory, jego zespół posiada duży potencjał, stać go na jeszcze więcej.
Tymczasem, częstochowianie myślą i działają dwutorowo - pod kątem bieżących rozgrywek oraz przyszłościowo. Wiadomo, że najlepsi zawodnicy Włókniarza będą mieć powodzenie na rynku transferowym. Michelsen, Leon Madsen, Kacper Woryna, Drabik znaleźliby zatrudnienie w każdym zespole ekstraligi. Co na to prezes Włókniarza Michał Świącik?
- Jestem po wstępnych rozmowach z zawodnikami i kształtowaniu zespołu - przyznaje M. Świącik. - Karuzela się dopiero teraz rozpoczyna. Są przepisy, które dają komfort zawodnikom i klubom, ale też otwierają furtki do pewnych rzeczy, przy których należy postawić znak zapytania. Myślałem, że jak zawodnik u nas jeździ, a dogada się z innym klubem, to my będziemy o tym wiedzieli, a nie, że dowiemy się w listopadzie, że miał prekontrakt podpisany z danym klubem.
-Chciałbym to wiedzieć przed fazą play-off, żeby uniknąć pseudorozmów. Prekontrakty powinny być ujawniane. Byłbym zadowolony, gdyby Włókniarz wyglądał tak samo w przyszłym roku, jak teraz. Juniorzy byliby bardziej doświadczeni, a to spory handicap. Mamy utalentowanych chłopców, ale pierwszy rok w ekstralidze jest trudny - mówił Michał Świącik w Magazynie PGE Ekstraligi na antenie TV "Eleven Sports".
[ZT]30455[/ZT]
Kolejny wielki sprawdzian umiejętności i możliwości "Lwów" w tym sezonie już w niedzielę, 2 lipca o g. 19.15, gdy do grodu pod Jasną Górą zawitają wrocławscy "Spartanie".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz