We Wrocławiu wystartował Drużynowy Puchar Świata na żużlu. W pierwszym półfinale niespodzianek nie było, a interesująca walka odbyła się o miejsca 3-4. Z tej rywalizacji obronną ręką wyszli Czesi.
[ZT]30718[/ZT]
Za faworytów pierwszego z półfinałów uważano reprezentantów Wielkiej Brytanii oraz Szwecji. Te dwie nacje zajęły też dwa pierwsze miejsca w środowym półfinale, przy czym Anglicy temat pierwszego miejsca załatwili dość szybko. Tercet: Bewley-Woffinden-Lambert zrobił swoje. W zasadzie po 3 serii sprawa zwycięstwa wydawała się być przesądzona, bo Szwedzi wyraźnie tracili dystans do Anglików. Z drugiej strony Lindgren i spółka mogli być pewni drugiej lokaty i jazdy w barażu.
Najbardziej interesująca walka toczyła się o 3 miejsce, które również dawało prawo do jazdy w piątkowym turnieju ostatniej szansy. Do ostatniego wyścigu trwała rywalizacja pomiędzy Czechami, a Niemcami. Przed ostatnim biegiem punkt więcej mieli nasi zachodni sąsiedzi, ale w tym ostatnim biegu Erik Riss zamknął stawkę zawodników, a że Milik przyjechał drugi, to właśnie ten fakt zaważył na awansie do turnieju barażowego reprezentacji Czech.
[ZT]30705[/ZT]
1. Wielka Brytania – 43: Tai Woffinden - 10 (2,2,3,3,-), Daniel Bewley - 14 (3,2,3,3,3), Robert Lambert - 13 (2,3,2,3,3), Adam Ellis - 4 (3,1,0,0,0), Tom Brennan - 2 (2)
2. Szwecja – 32: Fredrik Lindgren - 12 (2,3,3,2,1,1), Jacob Thorssell - 8 (3,1,1,-,3), Antonio Lindbaeck - 6 (2,2,1,1,d), Oliver Berntzon - 5 (0,-,2,1,2), Kim Nilsson - 1 (1)
3. Czechy – 23: Jan Kvech - 10 (1,3,1,2,2,1), Hynek Stichauer - 0 (-,0,-,-), Petr Chlupac - 1 (1,0,-,0,-), Daniel Klima - 1 (0,-,0,-,0,1), Vaclav Milik - 11 (0,3,2,3,1,2)
4. Niemcy – 22: Kai Huckenbeck - 11 (1,2,3,2,d,3), Kevin Woelbert - 7 (3,0,1,1,2), Norick Bloedorn - 1 (0,1,0,-). Martin Smolinski - 1 (1,0,0,-), Erik Riss - 2 (2,0,0)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz