Dzisiaj odbędzie się zaległy mecz PGE Ekstraligi, Cellfast Wilki Krosno - Fogo Unia Leszno. To ostatnie zawody w Krośnie na poziomie krajowej elity. Wilki po tym meczu żegnają się z ekstraligą.
Gospodarz dzisiejszego meczu będzie chciał godnie pożegnać się z najwyższą klasą rozgrywkową i najlepiej gdyby zapisał na swoim koncie zwycięstwo. Ale przeciwnik, chociaż ma już zapewniony udział w play off, na pewno nie złoży broni przed zawodami. Leszczyńskie "Byki" mają coś do udowodnienia. Mówią o starych porachunkach.
[ZT]30865[/ZT]
- Mamy stare rachunki do wyrównania z Wilkami Krosno - mówił wczoraj dyrektor Unii Leszno Ireneusz Igielski na antenie Radia Poznań. I prawdopodobnie chodzi mu o głośny transfer Jasona Doyle'a z Leszna do Krosna. Australijczyk najpierw porozumiał się w Lesznie i obiecał przedłużyć współpracę, po czym spakował się i przeprowadził do beniaminka ekstraligi z Krosna. Leszczynianie mówią wprost, że Wilki podkupiły im żużlowca.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
- Gdyby nie podkupili Doyle'a, to nie byłoby Zengi-reaktywacja. Dzisiaj możemy podziękować, że zabrali nam Doyle'a. Zengi wygrał nam mecz z Krosnem. Jeździ jak szatan, ma dobre starty. Mówimy, że na starcie puszcza szczury po torze, proszę zwrócić uwagę jak on wyjeżdża spod taśmy. Pilnuje i nie ma podnoszenia przedniego koła. Owszem, miał kontuzję, ale wrócił i znów jest mocnym ogniwem w naszym zespole - zwraca uwagę Igielski.
[ZT]30862[/ZT]
Krosno po ubiegłorocznym awansie specjalnie nie miało wyjścia. Skład jaki posiadało nie gwarantował wyniku na poziomie elity, więc musiało szukać wzmocnień kadrowych. Działacze beniaminka robili, co mogli i to wszystko drogo kosztowało. Sprowadzili Doyle'a, Krzysztofa Kasprzaka i Mateusza Świdnickiego i niestety, krew w piach. Drużyna po jednym sezonie żegna się z ekstraligą.
Pożegnanie Wilków z ekstraligą odbędzie się dzisiaj o g. 18.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz