Rozmowa ze Zbigniewem Fiałkowskim - wiceprzewodniczącym GKSŻ. Rozmawia Tomasz Zalewa
Dlaczego I liga żużlowa przeszła pod skrzydła Ekstraligi i od nowego sezonu będzie przez nią zarządzana?
A to jest już pytanie do przewodniczącego Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Piotra Szymańskiego.
To pan jako wiceprzewodniczący tego tworu, nie wie?
To nie chodzi nawet o to, czy ja wiem, czy nie wiem. Ja po prostu nie brałem udziału w tym procesie.
Ale ja nie pytam, czy pan brał. Pytam, czy to dobre rozwiązanie dla polskiego sportu żużlowego.
[ZT]31138[/ZT]
Być może dobre, ale na ocenę przyjdzie czas dopiero po zakończonym przyszłym sezonie. Ale uważam, że na ten moment nie ma powodu do paniki. Patrząc na to w jaki sposób ma to być prowadzone, to trudno krytykować. Z tym, że ja nie znam szczegółów i tego co ma się zmienić. O tym więcej mogliby powiedzieć i komentować prezesi pierwszoligowych klubów. Być może ta zmiana okaże się bardzo słuszna i wyjdzie klubom na dobre. Nie wiem, na oceny przyjdzie czas
dopiero po pierwszym sezonie.
Tych warunków kluby muszą trochę spełnić. Kluby muszą przekształcić się w spółki. A co jeśli, ktoś nie zdąży z tą całą procedurą? Będzie poszukiwanie chętnych w II lidze?
Wyzwanie pewnie dla klubów będzie, ale szczegóły zna Ekstraliga. My jako GKSŻ doprowadzimy tegoroczne rozgrywki do końca i dalej już wszystko będzie pod patronatem Ekstraligi i dyrektora Piotra Szymańskiego.
Rozmawiałem z Niemcami z Landshut. Oni mówią, że tak 50 na 50 i nie ma pewności, czy pojadą. Założenie spółki w Polsce, sprawy podatkowe, no trochę się tego nazbiera.
Znając nasze realia i rzeczywistość, wydaje mi się, że od razu nie będzie aż tak rygorystycznych sankcji i wymagań. Na pewno wytyczne są, ale sądzę, że aż tak źle nie będzie. Tak było w sytuacji klubów, które awansowały do PGE Ekstraligi. Dla niektórych z nich to też był ogromny przeskok, ale miały przedłużony okres na spełnienie tych warunków i zgodę warunkową. Myślę, że teraz będzie podobnie, gdyby ktoś miał wielkie problemy. Ale jak mówię, szczegóły pewnie zna Piotr Szymański, bo ja się tym nie zajmowałem.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
[ZT]31126[/ZT]
Ale nie rozpacza pan jakoś specjalnie, że GKSŻ zostaje już tylko prowadzenie rozgrywek w tej najniższej, czyli II lidze?
Ale ja nie wiem nawet, czy dalej będę w tej GKSŻ. Kończy się za chwilę nasza kadencja, dokładnie 31 października i wszystko może się wydarzyć. Ja jestem za tym, żeby polski żużel się rozwijał i to jest dla mnie zdecydowanie najważniejsze. Na ten moment, chcemy zakończyć rozgrywki w I i II lidze. To jest priorytet.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz