Zawalił swojej drużynie ważny mecz, półfinał play off 1.ligi. Jak się okazuje był to ostatni mecz Grzegorza Walaska na torze w Ostrowie Wlkp. w barwach miejscowej Ostrovii. Chyba, że "Ovia" odrobi stratę punktową i zakwalifikuje się do finału play off. Wtedy jeszcze raz zobaczymy go na Stadionie Miejskim. To jednak może być trudne.
Walasek przyznaje, że słabo pojechał w sobotę w meczu z Enea Falubazem Zielona Góra. Zawodnik przeprosił i liczy, że w rewanżu na zielonogórskim torze uda mu się zrehabilitować.
[ZT]31168[/ZT]
- Jest to mój ostatni mecz w Ostrowie Wielkopolskim. Chciałbym wszystkim podziękować. Tym co mieli do mnie pretensje, to przepraszam, że nie spełniłem niektórych oczekiwań. Dziękuję wszystkim, którzy w jakichkolwiek sposób mi pomagali. Chciałbym, żeby w Ostrowie mnie dobrze zapamiętano. W Zielonej Górze chcę zrekompensować to, co nie wyszło dzisiaj - mówił po zawodach z Enea Falubazem, w których zdobył tylko 2 punkty, Grzegorz Walasek.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
Wychowanek Falubazu, startujący w Ostrovii już wie, gdzie będzie startował w 2024 r. Jak sam przyznaje, zdecydował w którym klubie będzie kontynuował żużlową karierę. "Walas" nie chce jednak zdradzić planów przed zakończeniem ligowego sezonu. Mówi się w środowisku, że Walasek trafi do Orła Łódź. Poczekamy na oficjalne ogłoszenie transferu. Prawdopodobnie nastąpi to jeszcze w tym miesiącu, gdyby Ostrovia odpadła z walki o finał play off 1.ligi.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz