Prezes klubu: Adrian Gała miał inną wizję

Choć oficjalnie okienko transferowe w polskich ligach żużlowych rusza dopiero 1 listopada, niektórzy już kompletują składy na przyszłoroczne rozgrywki. Nie inaczej jest w przypadku GTM Startu Gniezno. Jeszcze 15 października klub z pierwszej stolicy Polski poinformował o przedłużeniu współpracy z Hubertem Łęgowikiem, Kevinem Fajferem oraz menadżerem Tomaszem Fajferem.

Mówiło się także o wielkim powrocie do „czerwono-czarnej” ekipy. Takowym miał być Adrian Gała, który w sezonie 2023 jeździł dla PSŻ-u Poznań. Warto nadmienić, że zawodnik ten pierwsze kroki w „czarnym sporcie” stawiał właśnie w Gnieźnie. W rozmowie z „Tygodnikiem Żużlowym” prezes Startu, Paweł Siwiński, przekazał, że koniec końców nie zatrudnią Gały na kolejny rok w klubie z województwa wielkopolskiego.

[ZT]31717[/ZT]

– Powiedzmy, że Adrian miał inną wizję, my wybraliśmy jednak inną drogę i oby jedna i druga były w przyszłym roku skuteczne – mówił Siwiński.

Sternik zapytany został również o potencjalny angaż Kennetha Bjerre do „Orłów”. W odpowiedzi przyznał, że na niepozyskaniu doświadczonego Duńczyka zaważyły kwestie finansowe.

– Natomiast wymagania finansowe Kennetha są na poziomie 1. Ligi, gdzie jednak może być mu trudno znaleźć klub. Nie stać nas na tego zawodnika – dodał szef gnieźnieńskiego speedway’a.

Z materiału można też dowiedzieć się, że swojej przygody z „Czerwono-Czarnymi” nie będzie kontynuował Zbigniew Suchecki.