Szymon Woźniak: „Zima minie szybko”

- Poprzeczka jest wysoko, ale wyzwania to coś co lubię najbardziej. Wyzwania w Grand Prix i wyzwania w lidze. Nie mogę się doczekać. Zima minie szybko - mówi z nadzieją o nowym sezonie Szymon Woźniak.

Zawodnik Stali Gorzów jest jednym z trzech reprezentantów Polski, którzy wystartują w żużlowej elicie - Speedway Grand Prix 2024. Razem z Bartoszem Zmarzlikiem i Dominikiem Kuberą będą reprezentować nasz kraj w walce o tytuł indywidualnego mistrza świata na żużlu.

[ZT]32062[/ZT]

Woźniak i Zmarzlik prywatnie się przyjaciółmi. Gdy w tym roku nagrywaliśmy wywiad z Woźniakiem zadzwonił Zmarzlik. Obaj zawodnicy potwierdzają, że są w bliskim kontakcie. Mają za sobą nawet wspólne wyjazdy na wakacje. Debiutant w SGP na pewno może liczyć na podpowiedzi ze strony bardziej doświadczonego w elicie Zmarzlika. Wiadomo, że na zawodach będą rywalami, ale poza torem pozostają przyjaciółmi.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!

- Przygotowuję się do nowego sezonu. Dla mnie to wyzwanie, gdyż Grand Prix i liga, już nie mogę się doczekać - zapowiada Woźniak i przy okazji potwierdza, że do jego teamu na zawody SGP dołączył były żużlowiec, czterokrotny mistrz świata, Greg Hancock.

[ZT]32049[/ZT]

Stal Gorzów w grudniu wystartuje z przygotowaniami drużyny do nowych rozgrywek. Ale jej niektórzy zawodnicy już zaczęli lekkie treningi, by w grudniu przystąpić z marszu do klubowych zajęć. W Gorzowie są zadowoleni z okienka transferowego, gdyż - tak jak planowali - kadra została zbudowana na sprawdzonych nazwiskach i do tego nowe kontrakty liderów, Vaculika, Woźniaka, Thomsena, Fajfera, Palucha, obowiązywać będą nie tylko w 2024, ale również w 2025 rok. Bo wymienieni żużlowcy zawarli z klubem dwuletnie umowy.