Co tam oglądasz młody? - pyta Andrzej Lebiediew swojego nowego kolegę klubowego, Antoniego Mencla na filmiku, który przygotowały klubowe media Unii Leszno. Pamiętacie sytuację na meczu, jak Lebiediew jeszcze w barwach Cellfast Wilków Krosno, nawrzucał młodemu zawodnikowi z krośnieńskiej drużyny "że później Mencele cię objeżdżają"?. W 2024 roku Mencel i Lebiediew pojadą razem, w jednym zespole.
- Jedziemy razem - dodaje Antoni Mencel z uśmiechem, podając rękę koledze i wiadomo, że nie ma żalu do Lebiediewa.
[ZT]32152[/ZT]
Lebiediew niedawno zmienił klubowe barwy - przeniósł się z Cellfast Wilków Krosno do Fogo Unii Leszno, by kontynuować karierę w PGE Ekstralidze. Gdy Łotysz podjął decyzję o zmienia drużyny, jeszcze nie wiedział, że najważniejsze przed nim.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
- Byłem zaskoczony, gdy do mnie zadzwonili. Szczerze, nie spodziewałem się, że dostanę stałą dziką kartę do udziału w Speedway Grand Prix - mówi Andrzej Lebiediew. - To było tak, że nie odebrałem telefonu, gdyż byłem na zawodach. Później oddzwoniłem i dowiedziałem się o startach w GP. Dla mnie to wielkie wyróżnienie. Jestem pierwszym Łotyszem, który pojedzie w SGP jako stały uczestnik. Dla mnie to jest wielka sprawa. Także dla żużla w naszym kraju, to jest wyróżnienie. Władze naszej federacji na pewno będą chciały wykorzystać ten fakt dla promowania żużla. Cieszę się z tego.
[ZT]32117[/ZT]
Lebiediew tak naprawdę, może być jednym z najbardziej zapracowanych żużlowców w przyszłym sezonie. Okazuje się, że oprócz startów w SGP i PGE Ekstralidze (Fogo Unia Leszno), czekają go wyzwania w indywidualnych mistrzostwach Europy (SEC), Speedway of Nations, lidze duńskiej (Team Fjelsted) i lidze czeskiej (ZP Pardubice).
- To duże wyzwanie i dużo pracy przede mną, ale damy radę - zapewnia nowy zawodnik leszczyńskich "Byków".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz