Zamknij

Doczekaliśmy. To już naprawdę końcowe odliczanie

10:05, 12.04.2024 Norbert Giżyński Aktualizacja: 12:02, 12.04.2024
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

To już dzisiaj (12 kwietnia) rozpocznie się sezon 2024 w najszybszej, najlepszej lidze świata, a więc PGE Ekstralidze. Już piątkowe mecze, w ramach premierowej kolejki, mogą przysporzyć nie lada wrażeń i emocji.

[ZT]33664[/ZT]

Ponowne wysokie zwycięstwo „Spartan” na otwarcie sezonu?

Inaugurację ekstraligowych zmagań otworzy starcie we Wrocławiu, gdzie – w piątek o godzinie 18.00 – wicemistrz kraju, miejscowa Betard Sparta, podejmie beniaminka NovyHotel Falubaz Zielona Góra. Nietrudno w tej batalii wskazać faworyta, którym bez wątpienia jest drużyna gospodarzy.

Jednakże team z Winnego Grodu powraca po trzech latach przerwy do najwyższej klasy rozgrywkowej. W związku z tym już w stolicy województwa dolnośląskiego żużlowcy z Myszką Miki na kevlarach na pewno będą chcieli udowodnić, że nie zamierzają pozostać na najwyższych szczeblu wyłączenie przez jeden sezon.

Oczywiście wydaje się, że gościom z Zielonej Góry na czele z braćmi Przemysławem i Piotrem Pawlickim oraz Jarosławem Hampelem ciężko będzie nawiązać walkę z ubiegłorocznymi srebrnymi medalistami Drużynowymi Mistrzostw Polski.

Wszak „Spartanie” mogą się pochwalić w zestawieniu taki ikonami żużla jak Maciej Janowski, Artiom Łaguta, Tai Woffinden czy Daniel Bewley. A dodajmy, że w ostatnich dwóch latach podopieczni Dariusza Śledzia z przytupem zaczynali ligową rywalizację, bardzo pewnie pokonując przeciwników na swoim obiekcie; w roku 2022 Apatora Toruń (59:31), a w 2023 – Unię Leszno (52:38).

Niewykluczone, że podobny scenariusz może nadarzyć się w piątkowy wieczór. Wcale nie jest jednak powiedziane, że zielonogórski „Dawid” w ogóle nie postraszy wrocławskiego „Goliata”.

Betard Sparta Wrocław:

9. Tai Woffinden

10. Daniel Bewley

11. Bartłomiej Kowalski

12. Artem Laguta

13. Maciej Janowski

14. Marcel Kowolik

15. Jakub Krawczyk

16.

NovyHotel Falubaz Zielona Góra:

1. Jarosław Hampel

2. Jan Kvech

3. Rasmus Jensen

4. Przemysław Pawlicki

5. Piotr Pawlicki

6. Krzysztof Sadurski

7. Oskar Hurysz

8.

Czy Włókniarz pokaże wreszcie swój potencjał, a może Unia zaskoczy?

Do kolejnego piątkowego meczu dojdzie w Lesznie – o godzinie 20.30 – pomiędzy Fogo Unią a Tauron Włókniarzem Częstochowa. Jeszcze parę dni temu nie było pewności, czy po stronie gospodarzy wystąpi Janusz Kołodziej, który podczas sparingu w Gorzowie (27 marca) doznał kontuzji mostka.

[ZT]33646[/ZT]

W sytuacji, gdyby koniec końców niekwestionowany lider „Byków” nie zdołał ostatecznie wystartować przeciwko częstochowskiej ekipie, eksperci, jako niemal zdecydowanego pretendenta do tryumfu wskazywaliby raczej przyjezdnych. Jednak po tym, gdy w czwartek (11 kwietnia), przekazano, że udział aktualnego drugiego wicemistrza Europy w jeździe indywidualnej w piątek jest pewny, wszelkie przewidywania mogą się zmienić.

Gospodarze – poza „Koldim” – będą dysponować choćby Grzegorz Zengotą, Andrzejem Lebiediewem czy Bartoszem Smektałą. Trójka ta w obecnym roku – przynajmniej jak na razie – na leszczyńskiej nawierzchni spisuje się przyzwoicie.

[reklama]

Z kolei goście – choćby w przedsezonowych sparingach – nie pokazali niczego szczególnego. Spośród czterech odbytych test-meczów wygrali tylko jeden (26 marca, u siebie z Innpro ROW Rybnik 54:36). Pozostałe – w tym rewanż w Rybniku – przegrywali wyraźnie.

Należy jednak pamiętać, że w żadnym z tegorocznych potyczek kontrolnych „Lwy” nie wystartowały w pełnych składach. Z racji tego nie mogły zaprezentować w pełni drużynowego potencjału. Być może uwolnią go właśnie 12 kwietnia. Wszystko tak czy inaczej zweryfikuje tor.

Nie zapominajmy jednak, że Leon Madsen, Mikkel Michelsen, Maksym Drabik czy Kacper Woryna to nie byle jakie nazwiska. A ostatnio zwłaszcza „Woryn” udowadnia, że wraca do formy sprzed dwóch sezonów, gdy zaskakiwał żużlowe środowisko widowiskową, brawurową, a przede wszystkim skuteczną jazdą. Pokazał to choćby w czasie Memoriału im. Edwarda Jancarza w Gorzowie (30 marca), a także w Turnieju o Złoty Kask w Opolu (1 marca). W obu tych zawodach rodowitemu rybniczaninowi przypadło drugie miejsce.

Fogo Unia Leszno:

9. Bartosz Smektała

10. Janusz Kołodziej

11. Andrzejs Lebedevs

12. Keynan Rew

13. Grzegorz Zengota

14. Antoni Mencel

15. Damian Ratajczak

16.

Tauron Włókniarz Częstochowa

1. Mikkel Michelsen

2. Maksym Drabik

3. Kacper Woryna

4. Mads Hansen

5. Leon Madsen

6. Kajetan Kupiec

7. Igor Nabiałkowski

8.

Podobało Ci się? Pomóż nam rozwijać portal. KUP KOSZULKĘ albo KUP KUBEK  albo POSTAW NAM KAWĘ

(Norbert Giżyński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%