Zamknij

Zwycięstwo Sparty Wrocław, ale z problemami

08:14, 13.04.2024 Andrzej Bartkowiak Aktualizacja: 08:19, 13.04.2024
Skomentuj fot. www.ekstraliga.pl/Ewelina Włoch fot. www.ekstraliga.pl/Ewelina Włoch

Przed inauguracją spotkania we Wrocławiu był jeden faworyt. Betard Sparta typowana jest do jazdy o medale. Ich pierwszy rywal, beniaminek z Zielonej Góry w powszechnej opinii ma walczyć o utrzymanie. To jednak tylko teoria, bo spotkanie na Stadionie Olimpijskim pokazało, że niczego już przed sezonem nie można dzielić, czy przydzielać.

[ZT]33655[/ZT]

Zielonogórzanie przystąpili do spotkania bez respektu i od początku toczyli zacięty bój. Kapitalnie zawody rozpoczął Jarosław Hampel, który wygrał trzy kolejne wyścigi. Po drugiej stronie podobnie spisywał się Artiom Łaguta. W drugim biegu fanów z Wrocławia poderwał debiutujący 16-latek – Marcel Kowolik, który stoczył pasjonujący, zwycięski pojedynek z Krzysztofem Sadurskim. Wrocław wygrał podwójnie i objął prowadzenie 7:5.

Ten sam Kowolik tak się rozochocił, że w biegu ósmym, próbując zrobić długą prostą zahaczył Rasmusa Jensena. Wyglądało to dość groźnie, bo noga Duńczyka dostała się pomiędzy oba motocykle, co skutkowało poparzeniem łydki żużlowca Falubazu. Ten na szczęście był zdolny do dalszej jazdy. W powtórce tego biegu goście wygrali 5:0 ponieważ defekt na starcie zanotował Janowski. W tym momencie obie drużyny dzielił tylko punkt (24:23).

Wrocławianie uciekli na 5 punktów po 10 biegu, po wygranej Łaguty i Kowalskiego nad Sadurskim. Wcześniej wykluczony został Piotr Pawlicki, który upadł na tor, gdy wyprzedzał go Artiom. W 13 biegu Piotr Pawlicki znów został wykluczony po tym jak zgasł motocykl na starcie. Powodem było wypadnięcie bezpiecznika. ,,Piter” szybko się zorientował i odpalił motocykl, dojeżdżając po punkt, bo wcześniej wykluczony został Janowski. Po biegu sędzia wykluczył jednak reprezentanta Falubazu, bo tak stanowi regulamin. Po tym biegu, wygranym przez Jensena różnica pomiędzy rywalizującymi drużynami wynosiła tylko cztery punkty.

Dystans taki utrzymał się też po 14 biegu, kiedy wygrał Piotr Pawlicki. W pierwszym podejściu upadł Przemysław Pawlicki, który wypuścił motocykl i upadł, bo nagle znalazł się obok niego Janowski. Falubaz miał do końca szansę na meczowy remis, ale do sensacji ostatecznie nie doszło.

Na deser Łaguta uporał się z Hampelem, a Bewley ,,wymęczył” Jensena i wrocławianie nie bez problemów pokonali beniaminka z Lubuskiego 47:41.

-Przegraliśmy więc zadowoleni nie możemy być. Plan minimum wykonaliśmy. Uważam że co najmniej punkt został nam zabrany – grzmiał po meczu Piotr Pawlicki, zawodnik gości.

-Pogubiliśmy się w tym pierwszym meczu. Coś pogubiliśmy i szło nam bardzo ciężko. Ja też nie rozpocząłem spotkania dobrze. Wygraliśmy jednak i z tego możemy być zadowoleni – przyznał Bartłomiej Kowalski, który odjechał całkiem dobry mecz dla gospodarzy.

Wynik meczu Betard Sparta Wrocław – NovyHotel Falubaz Zielona Góra 47:41

Betard Sparta: Tai Woffinden - 4+1 (2,1,1*,0), Daniel Bewley - 10 (2,3,2,2,1), Bartłomiej Kowalski - 8+1 (w,1,2*,3,2), Artiom Łaguta - 14 (3,3,3,2,3), Maciej Janowski - 4 (1,2,d,w,1), Marcel Kowolik - 2+1 (2*,0,w), Jakub Krawczyk - 5+1 (3,1*,1), Kacper Andrzejewski (ns)

NovyHotel Falubaz: Jarosław Hampel - 12 (3,3,3,1,2), Jan Kvech - 2 (0,0,0,2), Rasmus Jensen - 9 (1,2,3,3,0), Przemysław Pawlicki - 8 (3,w,2,3,w), Piotr Pawlicki - 7 (2,2,w,w,3), Krzysztof Sadurski - 3 (1,1,1), Oskar Hurysz - 0 (0,0,0), Michał Curzytek – (ns)

Podobało Ci się? Pomóż nam rozwijać portal. KUP KOSZULKĘ albo KUP KUBEK  albo POSTAW NAM KAWĘ

(Andrzej Bartkowiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%