Leon Madsen, to bezsprzecznie jeden z najlepszych żużlowców na świecie. Lider Krono-Plast Włókniarza Częstochowa jakiś czas temu rozstał się ze swoją partnerką życiową. Teraz opublikował oświadczenie, w którym czytamy o porwaniu dzieci!
[ZT]34490[/ZT]
O życiu prywatnym żużlowców z reguły pisze się niewiele, bo i większość chce je zachować dla siebie. O rozstaniu Madsena ze swoją partnerką mało kto wiedział, z drugiej strony kibica bardziej interesują wyniki sportowe danego zawodnika, a nie jego życie prywatne. Duńczyk, jak się wydaje, stanął jednak pod ścianą i postanowił wydać oświadczenie, w którym możemy przeczytać, że jego była już partnerka porwała mu dzieci!
[reklama.kliknij]
Wcześniej docierały jakieś zdawkowe informacje, że w życiu prywatnym 36-latka nie dzieje się najlepiej. Przekaz, który właśnie trafił do mediów jest szokujący. Widać, że żużlowiec nie chciał już dłużej czekać, wszak jest całą sytuacją mocno poruszony. To na pewno także wpływa na postawę zawodnika na torze. O ile w lidze Madsen robi swoje, to indywidualnie, czy to w Grand Prix, czy w SEC najlepiej delikatnie mówiąc nie jest.
W oświadczeniu czytamy między innymi, że żużlowiec już od 1,5 miesiąca nie widział swoich dzieci, bowiem jego była partnerka wywiozła je z Danii, gdzie ostatnio razem mieszkali. Magda Bradtke oskarżyła zawodnika o przemoc, tymczasem sąd zawiesił jej kilka dni temu kontakt z dziećmi. Mało kto bowiem wiedział, że pomiędzy partnerami ostatnio toczy się batalia sądowa o opiekę nad potomstwem.
[reklama.kliknij]
Oboje poznali się dawno temu, jeszcze wtedy, gdy sportowiec startował w barwach Wybrzeża Gdańsk, czyli około 10 lat temu. Połączyła ich pasja do sportu, wszak Bradtke, to specjalistka od zdrowego żywienia i trenerka personalna. Bradtke reklamuje się co ciekawe w żużlowej reprezentacji Danii. W związku z tą współpracą Madsen postanowił zawiesić swoje starty w reprezentacji aż do odwołania.
Oświadczenie Leona Madsena:
„To była ciężka i trudna decyzja, aby przekazać tę informację mediom, ale jest to słuszny i potrzebny krok, zarówno dla moich fanów, jak i dla moich dzieci.
,,Od 1,5 miesiąca nie widziałem moich dzieci po tym, jak ich matka nielegalnie wywiozła je do Polski.
Moje dzieci do tej pory mieszkały w Danii. Po zakończeniu wspólnego pożycia z matką dzieci Magdą, próbowała ona na różne sposoby oddzielić ode mnie nasze wspólne dzieci, np. grożąc, że wywiezie je do Polski i fałszywie oskarżając mnie o przemoc wobec niej i dzieci. W związku z tym od lutego toczy się sprawa w sądzie rodzinnym w Danii. Nigdzie Magda nie odniosła sukcesu w sprawie fałszywych oskarżeń.
[reklama.kliknij]
W dniu 06.06.24 r. sąd rodzinny wydał tymczasowy wyrok w sprawie i tym orzeczeniem uznał działania Magdy za nielegalne. Uprowadzając dzieci z Danii, zdecydowała się popełnić czyn karalny i przestępczy, który jest obecnie badany przez władze duńskie. Jest również poszukiwana przez duńską policję. Sąd przyznał mi również tymczasowo miejsce zamieszkania obojga dzieci i jednocześnie zawiesił kontakty dzieci z ich matką.
W międzyczasie mogę tylko czekać, aż sprawiedliwości stanie się zadość, a polskie władze zastosują się do konwencji haskiej i wydadzą moje dzieci z powrotem do Danii, do czego są zobowiązane na mocy prawa międzynarodowego.
[reklama.kliknij]
Dlatego liczę na zrozumienie ze strony kibiców, sponsorów itp. W tym trudnym czasie nie zawsze jest łatwo skupić się w 100% na wyścigach żużlowych i uprawianiu sportu na najwyższym poziomie. Ale robię wszystko, co w mojej mocy.
Ogłaszam również, że na razie odchodzę z reprezentacji Danii. Powodem tego jest fakt, że główny sponsor żużlowej reprezentacji Danii zdecydował się zatrudnić Magdę w swoim polskim oddziale. Dowiedziawszy się o nielegalnych i przestępczych działaniach Magdy oraz o tym, że jest ona poszukiwana przez duńską policję, nie zmienił swojej decyzji.
Nie mogę i nie będę kojarzony z firmą, która wspiera Magdę, dopuszczającą się nielegalnych i przestępczych czynów”
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz