Mamy oficjalne informacje z Krakowa. Klub z grodu Kraka powraca właśnie na żużlową mapę Polski. To bardzo dobra informacja dla całego speedwaya w naszym kraju.
[ZT]36218[/ZT]
Chcielibyśmy oficjalnie potwierdzić, że Speedway Kraków w sezonie 2025 przystąpi do rozgrywek ligowych. Mamy nadzieję, że dostarczymy kibicom wielu emocji – przyznał podczas konferencji prasowej Mikołaj Frankiewicz, prezez klubu.
Pięć drużyn krajowych i dwie spoza granic Polski, czyli łącznie siedem zespołów przystąpi do rozgrywek Krajowej Ligi Żużlowej. Kraków będzie tym siódmym co choć minimalnie wydłuży sezon w najniższej klasie rozgrywkowej, gdzie jak wszyscy wiemy delikatnie mówiąc się nie przelewa.
Kraków był dotąd jak przysłowiowa zabawka ,,Wańka Wstańka”. Kolebał się, przewracał na boki i znikał z żużlowego światka, by ponowie złapać pion i wrócić do ścigania. To już kolejna reaktywacja zespołu ze stolicy Małopolski. Mamy nadzieję, że na dłużej. Klub oficjalnie potwierdził, że pojedzie w najbliższym sezonie, a że żużel potrzebuje wielkiego miasta nie musimy mówić. To bez wątpienia zawsze dobrze wpływa marketingowo na całą dyscyplinę.
Żużel w Krakowie w wydaniu ligowym mieliśmy ostatnio w 2019 roku. Skład był skromny, bo i możliwości finansowe klubu były niewielkie. Zespół zamknął ligową tabelę, nie zdobywając nawet punktu. Jadąc nawet oszczędnościowo kasa świeciła pustkami, a zawodnicy nie mogli się doczekać pieniędzy, bowiem zaległości były duże. Żużel dotąd nie ,,trzymał” się Krakowa. Pomimo wielkich możliwości miasta, w których nie brakuje dużych firm niemal zawsze wszystko kończyło się fiaskiem i obawą czy drużyna dojedzie do końca sezonu. Działacze Speedway Kraków (tak ma się nazywać klub) wierzą, że będzie to punkt zwrotny w historii czarnego sportu.
Plany na przyszłość klubu są ambitne. Speedway Kraków prowadzi rozmowy ze sponsorami, a mowa nawet o sponsorze tytularnym. Szanse na to są i to ponoć niemałe. Poza tym klub chce zakończyć pierwszy sezon po reaktywacji na plusie, co najważniejsze bez długów. To z kolei pozwoliłoby zbudować dobry wizerunek i spowodować, że żużlowcy w przyszłości spoglądaliby na ten ośrodek łaskawym okiem. Wiemy też, że zespół poprowadzi dobrze znany w krakowskim, żużlowym środowisku – Adam Weigel.
Poznaliśmy też pierwszych zawodników. Jako pierwszego przedstawiono Dawida Rempałę, który gotów do startów w Krakowie był już przed rokiem. Wtedy jednak nie udało się wskrzesić żużla pod Wawelem. Żużlowiec jednak cały czas był w kontakcie z działaczami, trenował i wreszcie się doczekał. W zespole jest już także pierwszy obcokrajowiec. Do ścigania w Polsce powraca Brytyjczyk – Richard Lawson. Doświadczony 38-latek znany jest z występów w Kolejarzu Opole. Spędził tam jeden sezon (2018), zdobywając wtedy 61 punktów i 5 bonusów.
Polski Związek Motorowy potwierdził też, że zawodnikiem Speedway Wandy będzie młody Miłosz Duda. Wiele mówi się, że do zespołu mają dołączyć też: Artur Mroczka, Wiktor Trofimow, Matic Ivacic i juniorzy, którzy trafią tam na zasadzie wypożyczenia z drużyn, w których nie mieliby szansy rozwoju (czyt. możliwości startów).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz