Zamknij

Fredrik Lindgren górą w Gorzowie Wielkopolskim!

11:46, 30.06.2024 Piotr Dzierliński Aktualizacja: 11:53, 30.06.2024
Skomentuj fot. FIM Speedway /Taylor Lanning fot. FIM Speedway /Taylor Lanning

Finał wart wszystkich finałów. Tak można podsumować zakończenie turnieju SGP w Gorzowie Wielkopolskim.

Fredrik Lindgren górą w Gorzowie Wielkopolskim!

Kolejna z rund cyklu SGP odbyła się w Gorzowie Wielkopolskim. Zawody zwyciężył Fredrik Lindgren, który w Finale niesamowitym atakiem minął Bartosza Zmarzlika. Mimo porażki 4-krotny Indywidualny Mistrz Świata powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej nad resztą stawki.

Pogoda w Gorzowie nie rozpieszczała kibiców ani zawodników, ponieważ temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza suszyła tor na popiół. Na pomoc wyruszył Phil Morris, który znany jest z solidnego polewania toru. W efekcie na początku zawodnicy ścigali się... w błocie. To były bardzo ekscytujące zawody.

Znakomicie z czwartego pola startowego wystartował Kai Huckenbeck i zdobył trzy punkty. Szymon Woźniak do samego końca atakował Niemca, lecz został minięty przez Fredrika Lindgrena. Sensacyjnie w biegu drugim Jan Kvech poskromił rywali. Czech od startu do mety podążał idealną ścieżką wygrywając ten wyścig.

Bartosz Zmarzlik rozegrał pierwszy łuk po profesorsku. 4-krotny IMŚ zaatakował Martina Vaculika po zewnętrznej, a ten prawie go zostawił w dmuchanej bandzie. Końcowo Zmarzlik pokazał swoje wybitne umiejętności panowania nad motocyklem, wyszedł cało z tej sytuacji i wygrał bieg.

W biegu czwartym oglądaliśmy “polski wyścig”. Trzech Polaków nie poradziło sobie z Taiem Woffindenem. Brytyjczyk udowodnił, że idealnie czuje się na takich wymagających torach. Drugi do mety dojechał Dominik Kubera. Oskar Fajfer, który otrzymał dziką kartę pokonał Macieja Janowskiego powracającego do cyklu SGP.

Dan Bewley odkuł się za swój poprzedni słaby bieg. W gonitwie piątej wygrał z trzeciego pola startowego i bez większego problemu pokonał Szymona Woźniaka, Macieja Janowskiego i nieliczącego się w walce Roberta Lamberta. Martin Vaculik wysłał sygnał do rywali, że jest groźnym rywalem w tych zawodach. Po zewnętrznej efektownie Słowak minął Leona Madsena. Po raz kolejny Oskar Fajfer za plecami przywiózł zawodnika. Tym razem słabego tego dnia Maxa Fricka.

[reklama.kliknij]

Na zakończenie drugiej serii startów oglądaliśmy smutny obrazek na torze. Tai Woffinden zahaczył hakiem o bandę, przeleciał przez kierownice i upadł na tor. Przez chwilę Brytyjczyk był nieprzytomny i został przewieziony do szpitala na badania. W powtórce bez problemu wygrał Bartosz Zmarzlik, który po dwóch seriach był jedynym zawodnikiem z kompletem punktów.

Szymon Woźniak bardzo dobrze wystartował, lecz na przeciwległej prostej musiał uznać wyższość Mikkelai Michelsena. Do skóry Woźniaka dobierał się jeszcze Leon Madsen, ale Polak nie pozwolił się minąć Duńczykowi. Trzeci raz tego dnia pierwszy do mety dojechał “król” gorzowskiego owalu - Bartosz Zmarzlik. Martin Vaculik w biegu 12. pochwalił się solidnym refleksem startowym i nie pozostawił szans innym żużlowcom. Do samego końca próbował gonić go Maciej Janowski.

Po trzech seriach czterech zawodników liczyło się w walce o złoto. Bartosz Zmarzlik, Martin Vaculik, Fredrik Lindgren i Mikkel Michelsen. To oni prezentowali najlepszy poziom podczas zawodów w Gorzowie.

Oskar Fajfer show! W biegu trzynastym zawodnik Stali Gorzów ścigał się z Bartoszem Zmarzlikiem i wygrał tą gonitwę. Spektakularnie tasowali się pozycjami do samej mety. Sensacyjnie Oskar Fajfer pokonał 4-krotnego Indywidualnego Mistrza Świata, który został pokonany tego dnia po raz pierwszy. W biegu czternastym presji nie wytrzymał Maciej Janowski. Zawodnik Sparty Wrocław wjechał w taśmę maszyny startowej i został wykluczony z powtórki biegu.

[reklama.kliknij]

Jakub Miśkowiak, rezerwowy, który pojawił się w miejsce Taia Woffindena narobił sporo szumu podczas 15. wyścigu. “Misiek” najlepiej wystartował, lecz szybko został zweryfikowany przez bardziej doświadczonych zawodników. Końcowo zawodnikowi U24 Stali Gorzów udało się pokonać Słowaka - Martina Vaculika.

Szymon Woźniak w biegu 17. zapewnił sobie udział w półfinale zawodów w Gorzowie. Tym samym z turniejem pożegnać musiał się Dominik Kubera, który nie zainkasował żadnego punktu. Bartosz Zmarzlik z biegu na bieg tracił na prędkości swojego motocykla. W gonitwie 19. pokonał go Leon Madsen oraz Fredrik Lindgren.

W półfinale Bartosz Zmarzlik mknął po kolejny awans do Wielkiego Finału, ale wyścig został przerwany. Leon Madsen na prostej wyprzedził Jacka Holdera i Australijczyk upadł na tor. Zawodnik Motoru Lublin został wykluczony z powtórki. W drugiej odsłonie pierwszego półfinału Leon Madsen ostro wszedł pod lewy łokieć Bartosza Zmarzlika i nie dał za wygraną do końca.

Niesamowity pościg Fredrika Lindgrena! Szwed w pewnym momencie znajdował się na ostatniej pozycji, ale jednym atakiem minął dwóch rywali i wjechał do Finału. Bieg z dużą przewagą wygrał Mikkel Michelsen.

Finał wart wszystkich finałów. Tak można podsumować zakończenie turnieju SGP w Gorzowie Wielkopolskim. Bartosz Zmarzlik miał sporą przewagę nad resztą stawki, aż w pewnym momencie nadjechał “Fast Freddie”, czyli Fredrik Lindgren i minął jednym atakiem swojego klubowego kolegę z Lublina. Z tym faktem nic nie mógł zrobić Bartosz Zmarzlik, ponieważ Szwed był zbyt szybki na trasie. Trzeci do mety dojechał Mikkel Michelsen, a defekt na końcu stawki zaliczył Leon Madsen.

Wyniki (za echogorzowa.pl)

1. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 17 (2,2,3,3,2,2,3) - 20 pkt GP

2. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 16 (3,3,3,2,1,2,2) - 18

3. Mikkel Michelsen (Dania) - 15 (1,3,3,1,3,3,1) - 16

4. Leon Madsen (Dania) - 13 (2,2,1,2,3,3,d) - 14

5. Martin Vaculik (Słowacja) - 10 (2,3,3,0,1,1) - 12

6. Kai Huckenbeck (Niemcy) - 10 (3,1,0,3,2,1) - 11

7. Szymon Woźniak (Polska) - 9 (1,2,2,1,3,0) - 10

8. Jack Holder (Australia) - 9 (0,2,2,3,2,w) - 9

9. Jan Kvech (Czechy) - 7 (3,0,1,0,3) - 8

10. Daniel Bewley (Wielka Brytania) - 7 (1,3,0,2,1) - 7

11. Oskar Fajfer (Polska) - 5 (1,1,0,3,0) - 6

12. Max Fricke (Australia) - 5 (0,0,2,2,1) - 5

13. Dominik Kubera (Polska) - 4 (2,1,1,0,0) - 4

14. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 4 (d,0,1,1,2) - 3

15. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 3 (3,w,-,-,-) - 2

16. Maciej Janowski (Polska) - 3 (0,1,2,t,0) - 1

17. Jakub Miśkowiak (Polska) - 1 (0,1) - 0

18. Oskar Paluch (Polska) - 0 (0,0) - 0

(Piotr Dzierliński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%