Orzeł Łódź sensacyjnie wygrywa z Abramczyk Polonią Bydgoszcz.

W ramach dziesiątej kolejki Metalkas 2. Ekstraligi H. Skrzydlewska Orzeł Łódź na swoim stadionie podjęła Abramczyk Polonię Bydgoszcz. Niespodziewanie mecz wygrali gospodarze wynikiem 46:44. Z pewnością mało kto spodziewał się takiego rezultatu.

[ZT]34728[/ZT]

W pierwszym biegu doszło do upadku. Mateusz Szczepaniak zapoznał się z nawierzchnią toru, a niespodziewanie wykluczony z powtórki został Tomasz Gapiński - zawodnik Orła. W drugiej odsłonie biegu Luke Becker nie dał rady z Kaiem Huckenbeckiem - żużlowcem Polonii Bydgoszcz i goście wygrali 2:4.

W biegu juniorskim miejscowi, czyli Bartosz Nowak i Mateusz Bartkowiak podwójnie pokonali bydgoską parę młodzieżowców. Trzecia gonitwa przyniosła wiele emocji. Zawodnik gospodarzy, Oliver Berntzon jednym atakiem uporał się z najskuteczniejszym rajderem Metalkas 2. Ekstraligi - Krzysztofem Buczkowskim. Bieg zakończył się remisem, ponieważ Tim Sorensen trzymał się pleców swojego klubowego kolegi do samej linii mety.

Na zakończenie pierwszej serii startów żużlowiec gości Andreas Lyager wygrał bieg. Za jego plecami dojechała para Orła i po pierwszej serii łodzianie prowadzili 13:11.

Benjamin Basso oraz Tomasz Gapiński dodali uśmiechu na twarzy miejscowym fanom. Para gospodarzy wygrała bieg 5:1 i Orzeł uciekł na sześciopunktowe prowadzenie. Oliver Berntzon udowodnił, że tego dnia jest piekielnie szybki. Szwed pokonał bydgoską parę, lecz jego kolega z drozyny, Mateusz Bartkowiak do mety dojechał z zerową zdobyczą punktową. Goście tego meczu tak łatwo nie oddali, ponieważ Olivier Buszkiewicz razem z Krzysztofem Buczkowskim zabrali się za odrabianie strat. Bieg siódmy wygrali 1:5 i po dwóch seriach mieliśmy wynik 22:20.

W ramach rezerwy zwykłej w miejsce Mateusza Szczepaniaka pojawił się znów Buszkiewicz, lecz zanotował defekt motocykla. Oliver Berntzon po raz kolejny wygrał bieg i junior gospodarzy dowiózł jedno “oczko” do mety. W biegu dziewiątym taśmy dotknął Kai Huckenbeck i goście odjechali ten wyścig w osłabieniu. Końcowo łodzianie wygrali tą gonitwę 4:2 i odskoczyli bydgoszczanom. Krzysztof Buczkowski w biegu 10. nie dał szans rywalom i pewnie dojechał pierwszy do mety. Franciszek Karczewski, zawodnik gości nie zapunktował. Po trzech seriach 33:27 dla miejscowych.

[reklama.kliknij]

Łodzianie utrzymywali przewagę, ale tylko do pewnego momentu. W biegu trzynastym pojawił się z rezerwy taktycznej Kai Huckenbeck. Jego doparowym był Krzysztof Buczkowski. Goście wygrali bieg 1:5 i przed biegami nominowanymi przegrywali zaledwie dwoma punktami. 40:38 dla H. Skrzydlewska Orzeł Łódź.

W biegu czternastym Tim Sorensen i Andreas Lyager pobudzili kibiców przyjezdnych z Bydgoszczy. Podwójna wygrana 1:5 dawała prowadzenie w spotkaniu dwoma punktami przed ostatnim biegiem. W biegu piętnastym zanosiło się na remis meczowy, lecz Krzysztof Buczkowski upadł na tor. Z powtórki został wykluczony i łodzianie wygrali 5:1 ostatni wyścig dnia. Niesamowita sensacja w Łodzi! Mecz zakończył się wynikiem 46:44 dla Orła Łódź.

Wyniki (za orzel.lodz.pl)

H. Skrzydlewska Orzeł Łódź: 46 pkt

1.Luke Becker – 6 (2,0,3,0,1)

2.Daniel Kaczmarek – 4+1 (1*,1,1,1)

3.Tomasz Gapiński – 6+1 (w,2*,2,2,0)

4.Benjamin Basso – 10+1 (0,3,1*,3,3)

5.Oliver Berntzon – 11+1 (3,3,3,d,2*)

6.Bartosz Nowak – 6 (3,2,1)

7.Mateusz Bartkowiak – 3+1 (2*,0,1)

8.Seweryn Orgacki – NS

Abramczyk Polonia Bydgoszcz: 44 pkt

1.Kai Huckenbeck – 10+1 (3,2,t,2,2*,1)

2.Tim Soerensen – 7+3 (1*,1*,0,3,2*)

3.Mateusz Szczepaniak – 1 (1,0,-,-)

4.Andreas Lyager – 10+1 (3,1,2,1*,3)

5.Krzysztof Buczkowski – 10+1 (2,2*,3,3,w)

6.Franciszek Karczewski – 0 (0,0,0)

7.Olivier Buszkiewicz – 6 (1,3,d,2,u)