Kibice czarnego sportu wreszcie doczekali się dnia, kiedy sezon zainauguruje PGE Ekstraliga. W piątek odbędzie się ostatecznie jedno spotkanie, to w Zielonej Górze, gdzie aspirujący do jazdy w play-off - Stelmet Falubaz Zielona Góra podejmie mistrza Polski – Orlen Oil Motor Lublin.
[ZT]37184[/ZT]
W przeddzień inauguracji dowiedzieliśmy się też, że ze względu na niekorzystne prognozy pogody na sobotę, godzinę 13.00 przełożono drugie piątkowe spotkanie pomiędzy Krono-Plast Włókniarz Częstochowa, a Bayersystem GKM Grudziądz.
Wracając do inauguracyjnego spotkania przy W69, to ma ono faworyta. Będzie nim zespół ,,Koziołków”, ale Falubaz posiada wystarczajaco mocną kadrę, by przeciwstawić się gościom z Lubelszczyzny, a kto wie, czy nie sprawić niespodzianki. Zespół z Ziemi Lubuskiej ma lidera z prawdziwego zdarzenia. Leon Madsen na pewno podniesie poziom sportowy tej drużyny, podobnie jak wypożyczony z FOGO Unii Leszno – Damian Ratajczak.
W składzie są jeszcze Rasmus Jensen oraz Przemysław Pawlicki, a na pozycji drugiego juniora – Oskar Hurysz. Pewną lukę w składzie widzimy na pozycji U-24, na której mamy Michała Curzytka. Ten nie do końca przekonująco prezentował się w meczach sparingowych. Po nich jednak nie wyciągamy daleko idących wniosków. Fani zespołu z Zielonej Góry liczą po prostu na to, że w lidze obejrzą najlepszą wersję tego zawodnika.
Zespołu Orlen Oil Motor Lublin nie ma co dodatkowo reklamować. To hegemon ostatnich sezonów i ponownie główny faworyt do złota, choć wydaje się, że w tym roku o tę obronę może być im najtrudniej.
Mocno dozbroiły się zespoły z Wrocławia i Torunia. O ambicjach jazdy w play-off wspominaliśmy też na wstępie, jeśli chodzi o Falubaz. Takie marzenia mają jednak i gdzie indziej, choćby w Grudziądzu. Sezon zapowiada się bardzo interesująco, bo Lublinianie wcale nie muszą już tak dominować jak w poprzednich latach.
W Motorze skład nie uległ tam żadnym zmianom. Groziło co prawda odejście Wiktora Przyjemskiego, ale Abramczyk Polonia Bydgoszcz, jak wiemy nie awansowała, w związku z czym jej wychowanek pozostał na kolejny sezon w ekipie mistrzów Polski. Zmarzlik, Kubera, Jack Holder, Lindgren, Cierniak i poza wspomnianym Przyjemskim – Bartosz Bańbor. Skład sprawdzony, bez dziur, czyli kompletny, choć szczególnie na początku sezonu nie wszyscy muszą być jeszcze w optymalnej formie. To będzie się starał wykorzystać Falubaz. Czy wykorzysta? Jedno jest pewne. Dzisiaj w Zielonej Górze święto żużla!
Awizowane składy
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz