Rozmowa z Jerzym Kanclerzem – prezesem Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Rozmawia Tomasz Zalewa
Czy 1. liga żużlowa to jest atrakcyjny produkt?
Odpowiem krótko. To jest bardzo dobry produkt. Na przestrzeni ostatniego roku, mogę powiedzieć, że te mecze 1. ligi żużlowej są tak ciekawe i tak dramatyczne, że każda z drużyn może wygrać z każdą. Wynik jest często niewiadomy do samego końca meczu. Natomiast Ekstraliga? Tam są cztery drużyny, potem jest przerwa, potem są dwie drużyny i jeszcze dwie następne.
[ZT]29592[/ZT]
Dobrze, to dlaczego 1. liga nie ma sponsora tytularnego, skoro to taki świetny produkt?
To pytanie jakby pan skierował do Zbyszka Fiałkowskiego, czy Piotra Szymańskiego z GKSŻ, to byłoby najlepiej. Jest mi ciężko się na ten temat wypowiadać, bo przecież mamy odpowiedni organ, który zajmuje się rozmowami i szukaniem sponsorów. Organ, który stara się przynajmniej, żeby tego sponsora dla 1. ligi przyciągnąć.
Rozumiem, że ma pan swoje przemyślenia, tylko niezręcznie jest je przekazywać.
Nie, nie, nie. Absolutnie. Ja już pana poznałem w tych rozmowach naszych, pan też mnie zna i wie pan, że to co myślę, to szczerze mówię. Natomiast ciężko mi to oceniać i podjąć dyskusję, skoro ja nie wiem w ogóle czy rozmowy ze sponsorem są i w jakim kierunku to zmierza. Mówię to z całą świadomością. Nawet nie pytam nikogo z GKSŻ czy będzie sponsor dla 1. ligi i z kim oni rozmawiają. Kompletnie jest cisza w eterze, a ja się skupiam na Polonii Bydgoszcz. Ja bym tylko apelował o jedno i do tego dążę i pewnie nie tylko ja. Pewnie podobnie Skrzydlewski, czy inni prezesi klubów z 1. ligi. Chodzi o to, że my musimy się w końcu na coś zdecydować. Jeżeli GKSŻ znajdzie w końcu sponsora tytularnego 1. ligi, to jeszcze raz podkreślam, to decydenci klubów, czyli prezesi tych ośmiu drużyn, muszą wyrazić na to zgodę.
[ZT]28551[/ZT]
Skoro 1. liga ma się tak mocno sportowo i medialnie, to sponsorów nie interesuje żużel?
To nie do mnie pytanie, jeszcze raz podkreślę. Jeszcze raz będę apelował do przewodniczącego Szymańskiego i do Zbyszka Fiałkowskiego, żeby nam przedstawiono, na jakich warunkach jest to podpisane. Bo dotychczas było to tak, że oczywiście, że oni bardzo się starali i eWinner sponsorował ligę, natomiast powiem uczciwie, że to był jedyny kandydat i musieliśmy się po prostu na to zgadzać. Najłatwiej jest powiedzieć, że odrzucamy eWinner, to niech Skrzydlewski, czy Kanclerz, sami załatwią dla ligi innego sponsora.
Bo nie oszukujmy się, że Ekstraliga ze swoim sponsorem odjechały wam finansowo i to mocno.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz