Rozmowa z Grzegorzem Leśniakiem - prezesem Cellfast Wilki Krosno. Rozmawia Tomasz Zalewa
Koniunktura na żużel w Krośnie jest przeogromna. Dobrze byłoby pójść za ciosem i za rok do tej Ekstraligi wrócić.
[ZT]30680[/ZT]
Na ten moment nie mamy jeszcze ustalonego planu na sezon 2024. Nie odniosę się do tego sformułowania. Poczekamy i zobaczymy co przyniosą najbliższe tygodnie. Na razie mamy jeden prekontrakt z Vaclavem Milikiem i pracujemy dalej. Są ważne umowy z naszymi juniorami i na ten moment tyle. A nie chcę składać żadnych deklaracji i mówić o planach, bo te nie zostały jeszcze sformułowane. Jak poznamy składy drużyn na sezon 2024 to określimy konkretny cel.
Zostaje zakasać rękawy i budować skład na nowy sezon, bo za chwilę nie będzie w kim wybierać.
(śmiech). Tak się składa, że nawet teraz jak rozmawiamy to rękawy mam już zakasane. Natomiast z dużym spokojem podchodzimy do tego co przyniosą najbliższe tygodnie. Oczywiście jakieś pomysły są, jakieś przemyślenia mamy, natomiast jesteśmy świeżo po opuszczeniu Ekstraligi. Nasz klub rozwijał się w ekspresowym tempie i to co nas bardzo cieszy, to to, że w końcu jesteśmy gotowi infrastrukturalnie dla PGE Ekstraligi. To jest wielki plus naszego obiektu. I powoli będziemy myśleć co dalej, ale to trzeba chwilę ochłonąć, bo tempo było niezwykle duże. Chciałbym, żeby czytelnicy byli świadomi, że klub ekstraligowy, to nie tylko drużyna w PGE Ekstralidze, ale też drużyna U24, a do tego mini żużel, zawodnicy w klasie 250 ccm i jeszcze cała piramida szkoleniowa od podstaw. Uczestnictwo klubu w PGE Ekstralidze niesie za sobą bardzo rozbudowaną strukturę współpracy.
Tym bardziej, że do trenerów też trzeba mieć szczęście. A przychodzi mi do głowy Tomasz Chrzanowski i Sebastian Ułamek.
To są trenerzy, którzy byli z nami w sezonie 2023. Nasza współpraca już się zakończyła. Wspólnie uznaliśmy żeby podjąć właśnie taką decyzje i nie ma tu nic szczególnego.
[ZT]30717[/ZT]
A Janusz Stachyra? On będzie prowadził zespół U24?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz