Miał być jedynie dostarczycielem punktów w Grand Prix, a wszystkich zaskakuje. Od lat buduje swoją markę i już w następnym sezonie może jeździć w PGE Ekstralidze. Kai Huckenbeck z roku na rok robi widoczne postępy. Dzisiaj możemy już o nim zdecydowanie powiedzieć, że to solidny zawodnik.
[ZT]34127[/ZT]
[reklama.kliknij]
Abramczyk Polonia Bydgoszcz z całą pewnością zrobiła dobry ,,deal” kontraktując Niemca, który już wcześniej ścigał się dla Gryfów. To wraz z Krzysztofem Buczkowskim motor napędowy Bydgoszczan, którzy jednak w lidze znaleźli już pogromcę, przegrywając na trudnym terenie w Krośnie 48:42. Ten wynik daje jednak zespołowi z grodu nad Brdą dużą szansę w rewanżu na bonusa.
Sam Huckenbeck jest aktualnie siódmym zawodnikiem Metalkas 2 Ekstrraligi ze średnią na bieg 2,333. Niemiec z reguły przyjeżdża na czele stawki, bądź jest drugi. Plecy rywali ogląda niezwykle rzadko. We wspomnianym na wstępie Grand Prix, w którym znalazł się dzięki ,,dzikiej karcie” też radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Niewielu kibiców zapewne wierzyło w to, że w dwóch pierwszych rundach żużlowiec zamelduje się w półfinałach.
[reklama.kliknij]
Kto wie jak potoczyłby się ostatni półfinał na Stadionie Narodowym dla Niemca, gdyby nie jego upadek, po którym zawodnika nie ujrzeliśmy już w powtórce. Huckenbeck znalazł się w pierwszym łuku w ciężkim położeniu wzięty w kleszcze przez Doyle'a oraz Lamberta. Żużlowiec zza zachodniej granicy nie był zdolny do dalszej jazdy. Trzeba powiedzieć, że jego ,,wywrotka” wyglądała groźnie, a następstwem tego zdarzenia było wstrząśnienie mózgu.
W Bydgoszczy na pewno ściskają kciuki za zawodnika, który jest bardzo potrzebny w lidze. Niemiec nie chce też zawieść swoich kibiców, bo już w najbliższą sobotę kolejne Grand Prix i to na niemieckiej ziemi. Huckenbeck zrobi na pewno wszystko, by pojechać na świetnie sobie znanym torze w Landshut i po raz kolejny wprawić wielu malkontentów w osłupienie. Wcale się jednak nie zdziwimy jak ponownie ujrzymy go co najmniej w półfinale.
[reklama.kliknij]
Wyniki zawodnika, dojrzałość na torze, solidność na pewno już teraz predysponują go do tego, by w najbliższym czasie zadomowił się w PGE Ekstralidze. Jeśli patrzymy na Metalkas 2 Ekstraligę, to poza Bradym Kurtzem z całą pewnością także Niemca oferowalibyśmy zespołom najwyższej klasy rozgrywkowej.
Chcę jeździć w PGE Ekstralidze. Na ten moment ofert brak, ale jest to mój cel. Wierzę, że uda się to zrobić z Polonią – mówi sam zawodnik.
Jak widać Huckenbeck ma jasno sprecyzowany plan. Śmiało można przyjąć tezę, że powoli ściga światową czołówkę. Uważamy, że już teraz byłby przynajmniej solidną drugą linią w najmocniejszej lidze świata, a w niektórych przypadkach byłby w stanie przejąć rolę lidera drużyny.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz