Nie Matej Zagar, czy Kenneth Bjerre, a Ben Cook trafił właśnie na zasadzie wypożyczenia z Polonii Piła do FOGO Unii Leszno. Takiego kroku chyba nie spodziewał się nikt.
[ZT]34229[/ZT]
[reklama.kliknij]
Byki od zeszłego sezonu prześladuje ogromny pech. Przed rokiem leszczynianie zmagali się z plagą kontuzji, ale uciekli spod przysłowiowego topora, meldując się nawet w fazie play-off. Teraz znów są kłopoty, a te kłopoty, to oczywiście znów kontuzje i to kluczowych zawodników. Ile znaczy dla drużyny ze Strzeleckiej – Janusz Kołodziej nikomu nie musimy mówić. Także strata Damiana Ratajczaka, lidera formacji młodzieżowej jest dotkliwa.
O ile Kołodziej za kilka tygodni powinien powrócić do ścigania, to gorzej wygląda to w przypadku młodzieżowca, którego możemy nawet w tym sezonie już nie ujrzeć na torze. Złamanie kości udowej to ciężka kontuzja. Oczywiście zawodnikowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, ale z tym tak szybko nic nie da się zrobić. Gdybyśmy zobaczyli Ratajczaka w sierpniu na torze już uznalibyśmy to za cud.
[reklama.kliknij]
Jednak poza kontuzjami są inne problemy, bo reszta drużyny nie ustabilizowała formy. Większość wyścigów jest po prostu słaba. Swoje problemy mają: Smektała, Zengota, Rew, czy Lebiediew.
`Z tej czwórki jednak na całej linii zawodzi ,,Smyk”, który w obecnych rozgrywkach wygrał tylko jeden wyścig, a katastrofalna średnia na poziomie 1,191 pkt/bieg sprawia, że jest jednym z najsłabszych seniorów całej PGE Ekstraligi. Doszło do tego, że zawodnik zdecydował się ostatnio na dość radykalny krok i przygotowanie motocykli na wzór Janusza Kołodzieja. Innym problemem jest jednak bojaźliwa jazda, która skutkuje bardzo często zamykaniem manetki gazu.
[reklama.kliknij]
Czy wypożyczenie 26-letniego Bena Cooka ma być ,,batem” na pozostałych zawodników w drużynie? Klub jak widzimy nie zamierza już dłużej czekać z założonymi rękoma, a zaostrzenie rywalizacji w zespole może tylko wyjść na dobre.
W zasadzie w Lesznie niczym nie ryzykują. Jeśli Australijczyk, który zajął 6 miejsce w mistrzostwach swojego kraju nie zaskoczy, to nic złego się nie stanie. Uważamy jednak, że mając dobry, szybki motocykl będzie w stanie rywalizować w PGE Ekstralidze i zdobywać w niej punkty.
[reklama.kliknij]
Czy dostanie szansę już w piątkowym spotkaniu na Smoczyku z Orlen Oil Motor Lublin? Nie możemy tego wykluczyć. Dla Cooka byłby to absolutny debiut w najlepszej lidze świata.
Cook na co dzień startuje na Wyspach Brytyjskich, gdzie reprezentuje Belle Vue Aces w Premiership oraz Poole Pirates w Championship (drugi poziom rozgrywkowy). Podobało Ci się? Pamiętaj, że tworzenie treści kosztuje. Pomóż nam rozwijać portal. Kliknij w reklamy albo w dobrej cenie KUP KOSZULKĘ albo KUP KUBEK albo POSTAW NAM MAŁĄ KAWĘ ☕
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz