Rozmowa z Wiktorem Jasińskim – zawodnikiem Stali Gorzów. Rozmawia Tomasz Zalewa
Składy skompletowane, a co z tobą?
[ZT]36169[/ZT]
A ja z uwagą się przyglądam i zaczynam przygotowania do nowego sezonu. Podpisałem kontrakt warszawski ze Stalą Gorzów i będę czekał do wiosny na swoją szansę. Zdaję sobie sprawę jaki był ten sezon w moim wykonaniu i prawdopodobnie w przyszłym roku trzeba będzie się skupić na Krajowej Lidze Żużlowej.
Nawet tu ciasno. Rozumiem, że kluby z Niemiec i Łotwy na starcie odpuszczamy. W Gdańsku, Gnieźnie, Opolu i Pile mają niemal komplet zawodników.
Dokładnie tak to wygląda na ten moment, dlatego nie chciałem niczego robić w pośpiechu i podpisałem kontrakt warszawski w Gorzowie. Sezon wystartuje i będziemy wiedzieć więcej, kto z zawodników w jakim jest miejcu i który klub ewentualnie będzie szukał polskiego seniora. W tej chwili nie ma co gdybać, gdzie ja będę w przyszłym roku.
Jeszcze ewentualnie Kraków zostaje.
Ewentualnie tak, ale to wszystko dzisiaj wróżenie z fusów. Dopiero jak będzie bliżej rozpoczęcia sezonu, to będziemy znali więcej konkretów i będzie można realnie myśleć, do jakiej drużyny udałoby się wskoczyć i powalczyć o miejsce w składzie. Zresztą w podobnej sytuacji jak ja jest więcej zawodników i tak jest w każdej przerwie zimowej. Nie jest to jeszcze koniec świata. Przeczekam, przepracuję solidnie zimę i nie ma co robić jakichś gwałtownych ruchów.
Czyli kevlar nie idzie na kołek, nie ma mowy o poddaniu się i wystawieniu na sprzedaż motocykli?
Na ten moment tego nie planuję. Podpisałem ten kontrakt warszawski, bo czuję się jeszcze na siłach, żeby podjąć rękawicę i gdzieś pojechać. Może inaczej. Nie tylko pojechać, ale skutecznie walczyć o punkty. Ale jeżeli dalej nie będzie żadnego progresu, to z końcem sezonu 2025 trzeba będzie spojrzeć prawdzie w oczy i podjąć męską decyzję, żeby dać sobie spokój. Gdybym w przyszłym sezonie nie zrobił kroku do przodu, to mija się to z celem. Tu trzeba pracy, trzeba regularnej jazdy i trzeba być ciągle w tym trybie żużlowym. Jestem gotowy i wierzę, że z początkiem nowego sezonu, będzie mi dane pokazać się w lidze na polskich torach żużlowych. Ale wszystko ze spokojem i z chłodną głową.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz