Co z tą Unią? Tonie w długach

Mimo że do końca rundy zasadniczej zostało jeszcze trochę, to już wiadomo, że Unia Tarnów po sezonie spadnie z eWinner 1.ligi.

Nie tak dawno temu, bo zimą w Mościcach zainwestowano w transfery. W szeregi "Jaskółek" trafili Niels Kristian Iversen i Rohan Tungate, czyli zawodnicy ze statusem gwiazdy, jak na rozgrywki pierwszoligowe oraz Paweł Miesiąc, jeżdżący w ekstralidze. Kontrakty żużlowców musiały kosztować. Dzisiaj tarnowski klub tonie w długach.

Kłopoty w Unii ciągną się od dawna - tak twierdzą ludzie bliżej związani z klubem. Ale nie chcą publicznie zabierać głosu i mówić o szczegółach. Problemy podobno nawarstwiały się latami. Efektem jest degradacja zespołu i dziura w sejfie. Władze Unii, mimo kłopotów, postanowiły zimą zaryzykować. Spróbowały stworzyć zespół, który znajdzie się w play off. Niestety, plany runęły z początkiem sezonu.

Najpierw okazało się, że nie ma pieniędzy na kontrakt Miesiąca i zawodnik dostał wolna rękę w poszukaniu sobie nowego pracodawcy (trafił do GKM Grudziądz). Sytuację jeszcze bardziej skomplikował wypadek i kontuzja "PUK"-a Iversena. Tarnowianie przegrali kilka spotkań. Spadło zainteresowanie kibiców. Zawodnicy nie otrzymują zarobionych pieniędzy, które są im wypłacane z poślizgiem. Opóźnienia w wypłatach nie budują dobrej atmosfery - wręcz przeciwnie.

W Polskę poszedł przekaz, że w Tarnowie nie płacą. Z klubem rozstaną się nie tylko czołowi zawodnicy, ale jak się okazuje nawet młodzież nie zna swojej przyszłości. Sytuacja całkowicie zaczyna wymykać się spod kontroli. Rada nadzorcza klubu ogłosiła konkurs na stanowisko nowego prezesa Unii. Co dalej? Na pewno 2. liga w Tarnowie. Nawet jeśli uda się stworzyć kadrę, to największym problemem są zobowiązania finansowe. dzisiaj mało kto potrafi oszacować skalę długów Unii. Były podjęte próby przeprowadzenia audytu, ale bez finału, czyli żadnych konkretów.

Władze miasta planują modernizację stadionu. Prace miałyby rozpocząć się pod koniec roku. Czy w tej sytuacji - Unia będzie zmuszona przepękać sezon 2022 poza Tarnowem? Wiele na to wskazuje. Bez pieniędzy, bez zawodników, bez stadionu. Ciemne chmury zbierają się nad klubem z Mościc.