Zamknij

A mieli być czarnym koniem

19:45, 02.05.2021 Aktualizacja: 11:07, 05.02.2022
Skomentuj

Cztery mecze i zero punktów. Fatalnie prezentuje się sytuacja Unii Tarnów w eWinner 1.lidze. Sytuację drużyny dodatkowo skomplikowała kontuzja Nielsa Kristiana Iversena, który miał być liderem "Jaskółek".

Porażki na wyjazdach mogą przytrafić się każdemu zespołowi, bo liga jest wyrównana. Ale przegrana Unii Tarnów na własnym torze z Aforti Startem Gniezno zapaliła na Mościcach światełko alarmowe. Tarnowska ekipa zimą wyglądała bardzo ciekawie. Transfery Iversena, Rohana Tungate`a i Pawła Miesiąca stawiały biało-niebieskich w roli czarnego konia rozgrywek. Niestety, układanka rozsypała się zaraz na początku sezonu. Oprócz kontuzji "PUK"-a doszło jeszcze rozstanie z Pawłem Miesiącem. Władze klubu przeszacowały swoje możliwości finansowe i kontrakt z zawodnikiem został rozwiązany. Dzisiaj Miesiąc bardzo by się przydał w Tarnowie.

- Ciężko będzie wyjść z dołka - mówi Ernest Koza (fot. Unia Tarnów/Paweł Wilczyński)

- Ciężko będzie wyjść z dołka. Niels Kristian Iversen wrócił do jazdy w Danii i miejmy nadzieję, że u niego jest wszystko dobrze. A przypomnę tylko, że on był kontraktowany jako lider w naszej drużynie. Cztery mecze zostały objechane, ale zostało jeszcze dziesięć. Liga lubi niespodzianki, także wszystko jest możliwe - uważa Ernest Koza z Unii Tarnów.

Zawodnik "Jaskółek" zabrał głos na platformie Głównej Komisji Sportu Żużlowego (polskizuzel.pl) i starał się realnie ocenić sytuację swojej drużyny. 26-latek twierdzi, że najwazniejsze dla Unii będa mecze rozgrywane w Tarnowie. Na nich muszą sku skupić cała swoją uwagę i siłę.

- Pójdą poprawki w sprzęcie i treningi, by lepiej wypadać przede wszystkim na swoim torze - tłumaczy Koza.

Przed Unią jeszcze trzy mecze i cała runda rewanżowa. Tarnowian czekają trudne wyjazdowe spotkania w Rybniku i Krośnie oraz pojedynek u siebie z Arged Malesą Ostrovią Ostrów Wlkp.

- Nie liczyłem ile punktów nam potrzeba w tych meczach. Jeśli będziemy wygrywać spotkania, to jeszcze będzie dobrze - kończy z nadzieją Ernest Koza.

fot. Unia Tarnów/Paweł Wilczyński

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%