I Liga / #ORZECHOWAOSADA PSŻ Poznań

Rozmowa z Mateuszem Dulem, zawodnikiem #OrzechowaOsada PSŻ Poznań. Rozmawia Piotr Dzierliński

W sobotnie popołudnie rozpoczął się pierwszy mecz Metalkas 2. Ekstraligi. #OrzechowaOsada PSŻ Poznań na własnym torze pechowo przegrał spotkanie z Innpro ROW-em Rybnik. Od samego początku spotkanie zapowiadało się na jednostronne, ale gospodarze nie dali za wygraną. Goście z Rybnika zwyciężyli 42:48.

InvestHouse Plus PSŻ Poznań do spadku? Fachowcy są zgodni. Skorpiony znów czeka trudny sezon. To ekipa ze stolicy Wielkopolski jest upatrywana jako ta, której przypadnie rola zespołu broniącego się przed spadkiem, ale czy tak musi być?

Grzegorz Walasek i ROW Rybnik ogłosili, że zaczynają współpracę i "Walas" będzie zawodnikiem drużyny z ulicy Gliwickiej w sezonie 2024. Nie ma niespodzianki, bo o transferze byłego indywidualnego mistrza Polski do ROW, mówił się od kilku tygodni.

Na Kennetha Bjerre pewnie nie było ich stać, więc sięgnęli po inne wielkie nazwisko, które jednak jak się wydaje najlepsze lata ma za sobą. Do PSŻ Poznań dołączył Michael Jepsen Jensen. Dobry ruch?

PSŻ Poznań ma nowego zawodnika. Tym ruchem transferowym, prezes Jakub Kubiaczyk zaskoczył wielu w naszym kraju. Niechciany w polskiej lidze - Michael Jepsen Jensen - złapał koło ratunkowe, które rzucił mu w tym okienku transferowym poznański pierwszoligowiec.

PSŻ Poznań cały czas walczy o 1.ligę, mimo że sezon ligowy zakończył się kilka tygodni temu i "Skorpiony" przegrały rywalizację na torze. - Oficjalnie nic nie jest przesądzone, tylko mieliśmy zapytania o stronę techniczną i możliwości. Teraz gdy sprawy posunęły się do przodu i pracujemy w temacie oświetlenia stadionu, będzie na pewno więcej wiadomo - informuje Jakub Kozaczyk, prezes PSŻ Poznań.

Już wiadomo, że Kevin Fajfer nie będzie zawodnikiem PSŻ Poznań w 2024 roku i właśnie kończy swoją przygodę z klubem na Golęcinie. Wychowanek Startu Gniezno spędził w Poznaniu ostatnie dwa lata, awansując do 1.ligi i kończąc degradacją tegoroczny sezon.

Znaleźli rozwiązanie i rozbłysną światła na poznańskim Golęcinie. Koło ratunkowe rzuciła poznańskim "Skorpionom" firma Enea. Dzisiaj został podpisane porozumienie w tej sprawie. PSŻ może realnie myśleć o startach w 1.lidze.

Dzisiaj odbędzie się sesja Rady Miasta Poznania. Czy radni będą na niej rozmawiać o problemach PSŻ Poznań, tzn. braku oświetlenia na stadionie na Golęcinie, które może okazać się kluczowe przy podejmowaniu decyzji przez Główną Komisję Sportu Żużlowego. Czy "Skorpiony" będą w 2024 roku startować w 1.lidze czy w 2.lidze.

Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak odpowiedział działaczom PSŻ Poznań w temacie oświetlenia na stadionie na Golęcinie. Jasno z niej wynika, że miasto nie wyłoży pieniędzy na inwestycję na "Golaju". Potrzeba 6 milionów złotych i jak twierdzą sternicy eks-pierwszoligowca, dobrej woli władz miasta.

W Poznaniu rozczarowanie i duży zawód. Zamiast 1.ligi na Golęcinie, na którą jest szansa po wycofaniu się "Diabłów" z Landshut, prawdopodobnie będzie tylko 2.liga. PSŻ dostał zaproszenie do startu w 1.lidze w sezonie 2024, ale samorząd i zarazem właściciel stadionu, nie wykazują większego zainteresowania, by w Poznaniu można ubiegać się o licencję na starty na zapleczu ekstraligi. Największy problem stanowi brak oświetlenia obiektu.

Dyskusja trwa w najlepsze, która drużyna powinna zastąpić niemiecki Trans MF Landshut Devils w 1.lidze. Teoretycznie tym zespołem ma być PSŻ Poznań, tzw. spadkowicz. Jednocześnie w Rzeszowie i Gnieźnie odzywają się głosy i pojawiają pytania, dlaczego Poznań, może warto otworzyć drzwi na zaplecze ekstraligi dla obu finalistów drugoligowych zmagań?

Zmiany, zmiany, zmiany i to nie tylko zmiany barw klubowych wśród żużlowców, ale także roszady na stołkach. Okazuje się, że PSŻ Poznań dokona głębszej przebudowy w swoich strukturach. Jest już nowy kandydat na stanowisko dyrektora "Skorpionów".

"Skorpiony" z poznańskiego Golęcina nie zamierzają dłużej rozpamiętywać tegorocznego wyniku i pożegnania z 1.ligą. Działacze ostro ruszyli z budowaniem przyszłości, dopinają sprawy kadrowe i nie kryją, że za rok chcą wrócić na zaplecze ekstraligi.