Przez rundę zasadniczą szli jak burza. Przegrali na początku sezonu, tylko raz, a działo się to w Krośnie. W półfinale FOGO Unia Leszno była faworytem w starciu z Texom Stalą Rzeszów. W pierwszym meczu obu drużyn, którego stawką jest finał doszło jednak do niespodzianki.