- Jeśli nie teraz, to kiedy? - pytają w Gorzowie i przygotowują się do niedzielnego meczu z Motorem Lublin. Moje Bermudy Stal Gorzów ma teraz cztery mecze na własnym torze. Jeśli nie wykorzysta atutu własnej nawierzchni i nie zacznie wygrywać, to pożegna się z ekstraligą.
Przed Stalą serial na własnym torze. Rywalami będą kolejno: Motor (9 sierpnia), Eltrox Włókniarz Częstochowa (10 sierpnia), ROW Rybnik (14 sierpnia) i Betard Sparta Wrocław (17 sierpnia). Żółto-niebiescy przygotowują się być może do najważniejszych meczów sezonu w kontekście walki o utrzymanie się w ekstralidze.
Stal w 6 meczach nie wygrała ani razu. Trener Stanisław Chomski analizował przyczyny porażki. Szkoleniowiec widzi poprawę i z nadzieja oczekuje niedzielnego występu swojej drużyny.
Żółto-niebiescy przygotowują się być może do najważniejszych meczów sezonu (fot. Magazyn Żużel)
- Na razie nam nie idzie, ale to musi się zmienić - zapowiada lider gorzowskiej drużyny Bartosz Zmarzlik. - Najważniejszy będzie mecz z Motorem i na nim się skupiamy. Później przyjdzie kolej na następne spotkania i tak krok po kroku, musimy wyjść z kłopotów tzn. opuścić ostatnie miejsce w tabeli.
Chomski nie zdradza, czy w niedzielę skorzysta z usług Jacka Holdera, tylko zaprasza kibiców na stadion. Wtedy dowiedzą się w jakim składzie zaatakują gospodarze. Gorzowianie mają nóż na gardle i świadomość, jak dużą wagę mają najbliższe mecze.
- Terminarz sprzyja, ale nie terminarz tylko wygrane mają znaczenie - zauważa Bartosz Zmarzlik i zapowiada walkę do ostatniego biegu.
Pierwszy mecz z udziałem obu drużyn zakończył się zwycięstwem Motoru 53:37. Pojedynek o ligowe punkty na stadionie im. E. Jancarza rozpocznie się w niedziele o g. 16.30.
Awizowane składy drużyn
Moje Bermudy Stal Gorzów
9. Szymon Woźniak
10. Bartosz Zmarzlik
11. Niels Krystian Iversen
12. Krzysztof Kasprzak
13. Anders Thomsen
14. Wiktor Jasiński
15. Rafał Karczmarz
Motor Lublin
1. Jakub Jamróg
2. Grigorij Łaguta
3. Matej Žagar
4. Jarosław Hampel
5. Mikkel Michelsen
6. Wiktor Lampart
7. Wiktor Trofimow
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz