Jest już oficjalny komunikat: Australia otwiera granice państwa i kontynentu. Mogą ja odwiedzać zaszczepieni turyści i obywatele kraju. Informacja ucieszyła żużlowców z Antypodów, którzy jeszcze niedawno zastanawiali się, czy na przełomie roku będą mieli możliwość odwiedzenia najbliższych, spotkania się z rodzinami.
- Od 1 grudnia 2021 r. w pełni zaszczepieni, kwalifikujący się posiadacze wiz mogą przyjeżdżać do Australii bez konieczności ubiegania się o zwolnienie z podróży - informuje australijski rząd i zaprasza do odwiedzenia Australii. Wcześniej obostrzenia związane z Covid-19 były w tym kraju bardzo surowe.
(fot. Magazyn Żuzel /Mariusz Cwojda) Jaimon Lidsey już pakuje walizki
Zimą ojczyznę planuje odwiedzić większość australijskich żużlowców, ścigających się na co dzień w lidze polskiej i angielskiej. Rohan Tungate, Brady Kurtz, Jaimon Lidsey, Sam Masters, Ryan Douglas i jeszcze kilku już wykupili bilety lotnicze. Większość australijskich żużlowców planuje podróż z międzylądowaniem w Dubaju. Podobno tak jest sprawniej, wygodniej i taniej, niż inne przeloty do Australii proponowane przez przewoźników.
- Już powoli pakujemy bagaż i wyruszamy w podróż - mówi Jaimon Lidsey z Fogo Unia Leszno o planowanych na 10 grudnia wakacjach w Australii. - Stęskniliśmy się za rodziną, więc cieszę się, że znowu się zobaczymy.
"Jaymo" w ub. tygodniu był gościem w jednej ze szkół podstawowych w powiecie leszczyńskim. Spotkał się z uczniami podczas lekcji języka angielskiego. Młodzież pytała o Australię, ale też o zbliżające się święta Bożego Narodzenia, o prezenty i australijskie zwyczaje. Żużlowiec Fogo Unii Leszno wielkich prezentów nie przygotowuje, tylko drobiazgi.
- Ja i moi najbliżsi, partnerka i synek, będą najlepszym prezentem świątecznym, gdy znowu spotkamy się z rodziną i wspólnie spędzimy czas - śmieje się żużlowy mistrz świata juniorów 2020.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz