Kapitalne spotkanie w Rybniku! Dawid gorszy od Goliata

ROW Rybnik przegrał na własnym torze z Włókniarzem Częstochowa 41:49, ale pokazał się w tym meczu ze świetnej strony. W wielu wyścigach oglądaliśmy mijanki i nie obyło się bez kontrowersji.

W Rybniku punktów nie przybyło, ale sztab szkoleniowy i włodarze mogą być dumni ze swojego zespołu. Dla zawodników obu ekip nie było na torze pozycji straconych. Kapitalnie jeździł Kacper Woryna, który najwyraźniej odrodził się po wcześniejszych kiepskich spotkaniach, ale na przekór wszystkiemu gorzej pojechał świeżo upieczony mistrz Europy Robert Lambert.

Woryna podobnie jak kilku innych żużlowców wykonywał na torze w Rybniku piękne przycinki po wyjściu z drugiego łuku. Zazwyczaj okazywały się one skuteczne, ale w ostatnim wyścigu przed kapitanem Rybniczan obronił się Rune Holta. Według nas to właśnie Holta jest cichym bohaterem Włókniarza. 47-letni zawodnik zdobył 12 punktów i bonus, a przecież zazwyczaj nie zdobywał więcej niż 7 punktów w meczu.

W wielu wyścigach oglądaliśmy mijanki i nie obyło się bez kontrowersji. (www.speedwayekstraliga.pl/ /Fot. Arkadiusz Siwek)

Słabo Lambert, słabiej Madsen

Oczywiście w ekipie gości wspaniale pojechał również Fredrik Lindgren, który został pokonany przez zawodnika rywali dopiero w ostatnim wyścigu dnia. Być może Szwedowi pomogła znajomość toru, bo w 2017 roku jeździł w ROW-ie Rybnik.

Wspominaliśmy już wyżej, że gorzej niż zwykle pojechał Robert Lambert, ale jeszcze słabiej spisał się Leon Madsen. Duńczyk wywalczył 4 punkty i tym samym zakończyła się jego niebywała seria 35 meczów z rzędu z dorobkiem dwucyfrowym.

Podczas spotkania w Rybniku było wiele ścigania, kilku zawodników zaskoczyło swoim wynikiem, ale była też kontrowersyjna decyzja sędziego. W biegu ósmym Paweł Przedpełski, co prawda zahaczył o lewą nogę Kamila Nowackiego, ale junior ROW-u celowo tą nogę wystawiał. Mamy wrażenie, że Nowacki czuł, że jest wolniejszy i szukał kontaktu, aby móc upaść na tor. Sędzia postanowił wykluczyć Przedpełskiego i wydaje się, że nie jest to dobra decyzja.

Po kolejnej przegranej sytuacja ROW-u Rybnik jest coraz gorsza, ale zawodnicy 12-krotnego mistrza Polski wlali chociaż, nadzieję w serca kibiców, że nie wszystkie spotkania muszą kończyć się blamażem. Gospodarze pokazali, że można powalczyć z naszpikowaną gwiazdami drużyną gości jak równy z równym.

Punktacja meczu:

PGG ROW Rybnik - 41 pkt.

9. Kacper Woryna - 14 (2,3,0,3,3,1,2)

10. Mateusz Szczepaniak - 7 (2,1,2,2,-)

11. Andrzej Lebiediew - 0 ()

12. Troy Batchelor - 1 (1,0,-,-,-)

13. Adrian Miedziński - 7 (3,1,2,1,-)

14. Kamil Nowacki - 3 (2,0,1,0)

15. Mateusz Tudzież - 0 (0,0,-)

16. Robert Lambert - 9 (0,2,d,1,3,3,0)

Eltrox Włókniarz Częstochowa - 49 pkt.

1. Jason Doyle - 7 (1,3,1,t,2)

2. Rune Holta - 12+1 (2,2*,3,2,3)

3. Fredrik Lindgren - 13 (3,3,3,3,1)

4. Paweł Przedpełski - 6 (3,1,w,2,0)

5. Leon Madsen - 4 (0,2,2,w)

6. Jakub Miśkowiak - 5 (3,1,1,0)

7. Mateusz Świdnicki - 2+1 (1,0,1*)

8. Bartłomiej Kowalski - NS

www.speedwayekstraliga.pl/ /Fot. Arkadiusz Siwek