Kto w ROW-ie zastąpi rosyjskiego lidera?

Rozmowa z Antonim Skupniem - trenerem ROW Rybnik

Wie pan już kto zastąpi w Rybniku zawieszonego Siergieja Łogaczowa?

Rozmowy trwają. Ja mam nadzieję, że to się wyjaśni jak najszybciej, bo lada dzień chcemy wyjechać na rybnicki tor. Czasu jest coraz mniej, a my straciliśmy tuż przed rozpoczęciem sezonu zawodnika, który miał być naszym liderem. To jest na pewno bardzo duży cios.

I co teraz?

Prezes Mrozek robi wszystko, żeby kogoś ściągnąć. Jest już po rozmowach z prezesem jednego z klubów i może uda nam się kogoś wypożyczyć na cały sezon.

Chodzi o zawodnika zagranicznego z Łodzi, to już nie jest tajemnica.

Ja tego potwierdzić nie mogę. Robimy wszystko, żeby kogoś sprowadzić.

Jakie ma pan zdanie o zawieszeniu rosyjskich zawodników?

Ja już wolę się nie wypowiadać na ten temat, bo nie chcę mieć więcej dodatkowych kłopotów. Ja powiem tylko, że to spory cios w nasz klub, bo Rosjanin miał być pewnym i mocnym punktem. Teraz na rynku praktycznie nikt już nie został i trzeba zrobić wszystko, żeby dziurę w składzie jakoś załatać i liczyć, że pozostali zawodnicy pojadą na 110% swoich możliwości. Ale jest to możliwe, bo takie problemy i wyzwania, potrafią często mobilizować ludzi, do tego, żeby wspięli się na wyżyny.

Co z treningami w Rybniku?

Lada dzień chcemy wyjechać na tor. W najbliższą sobotę ma być pierwszy trening na rybnickim torze. Na 19 marca jest zaplanowany sparing z Grudziądzem w Rybniku. Mam nadzieję, że pogoda nie pokrzyżuje nam planów, bo chciałbym widzieć na torze już kompletny skład, taki jakim przystąpimy do walki w I lidze. Myślę, że powinien być także "gość" dla tych klubów, które doznały osłabienia. Uważam, że w II lidze jest paru dobrych zawodników i któryś z nich spokojnie mógłby powalczyć o skład w Rybniku. Rozmawiałem o tym z prezesem Mrozkiem i liczę, że wypożyczymy tego zawodnika z I ligi i ewentualnie będzie jeszcze można korzystać z "gościa".