Marek Cieślak: "Niczego nie można obiecać". Jest aż tak źle?

W Rybniku po degradacji ROW do 1.ligi nastąpiło nowe rozdanie. Pojawiło się kilku nowych zawodników oraz nowy trener. Zielono-czarnych przejął szkoleniowiec z najwyższej półki, były długoletni selekcjoner reprezentacji Polski - Marek Cieślak.

"Narodowy" oprócz prowadzenia kadry narodowej prowadził w tym roku Eltrox Włókniarza Częstochowa. Cieślaka w Rybniku czekają nowe wyzwania.

Według trenera drużyna ma potencjał na awans (fot. Magazyn Żużel)

- Niczego nie można obiecać, na pewno będziemy pracować na jak najlepszy wynik. Drużyna ma potencjał i doświadczenie. Mamy szansę włączyć się do walki o awans. Rywalizacja zapowiada się ciekawie, gdyż kilka drużyn dysponuje zbliżonym potencjałem i mają podobne cele.

Cieślak upatruje największych konkurentów w ekipach Wybrzeża Gdańsk i Polonii Bydgoszcz. Na sprawienie niespodzianki stać Unie Tarnów. Zdaniem Cieślaka, wyrównana liga będzie atrakcyjna dla kibiców i szkoda, że nie będą rozgrywane mecze barażowe.

ZOBACZ WYWIAD Z TRENEREM ORŁA ŁÓDŹ

W ROW w 2021 roku będą jeździć m. in. Rune Holta, Michael Jepsen Jensen, Kacper Gomólski, Wiktor Trofimow. Cała czwórka zawodników w listopadzie zasiliła szeregi ROW.

- Holta i Jensen mogą być czołowymi postaciami w 1.lidze. Trofimow na pozycji U24 stanowi bardzo interesujące rozwiązanie. Ale sa też zawodnicy, którzy w ROW dotychczas startowali i Siergiej Łogaczow, czy młodzieżowcy również będą się wykazać. Bardzo liczę na wszystkich zawodników - mówi "MZ" trener Marek Cieślak.