Zamknij

Menadżer zdradza nam kulisy transferów

08:07, 18.11.2020 Aktualizacja: 17:04, 05.02.2022
Skomentuj
reo

Są drużyną, która dokonała wielu wzmocnień na rynku transferowym. Klub jest dobrze przygotowany na walkę o awans do PGE Ekstraligi. Kulisy przeprowadzanych przez Wybrzeże Gdańsk transferów zdradził nam menadżer drużyny, Eryk Jóźwiak.

Gwiazdami zespołu mają być Wiktor Kułakow oraz Jakub Jamróg. Wydaje się, że ci zawodnicy gwarantują na poziomie pierwszoligowym olbrzymie zdobycze punktowe. Oprócz tych zawodników gdańszczanie ściągnęli aż czterech żużlowców U24. W tym gronie znajdują się: Lukas Fienhage, Michał Gruchalski, Drew Kemp oraz Kevin Juhl Pedersen. Ważny kontrakt ma także Aleksandr Kajbuszew.

Skład uzupełniają zawodnicy, którzy reprezentowali Wybrzeże w sezonie 2020, czyli: Krystian Pieszczek, Rasmus Jensen oraz juniorzy: Alan Szczotka, Piotr Gryszpiński, Amadeusz Szulist.

Nie ma co ukrywać, że zestawienie Wybrzeża wygląda bardzo dobrze. Dziwić może jedynie ogromna ilość zawodników U24.

Michała Gruchalskiego udało się zakontraktować na przyszły sezon (fot. www.wybrzezegdansk.pl)

- Mam pewien plan na wszystkich zawodników do lat 24. Część z tych zawodników zna swoją rolę w drużynie tak jak Kemp, Kajbuszew, czy też Kuhl Pedersen. Jakby było młodych żużlowców za mało, to nie wyglądałoby to dobrze. Po prostu nie bylibyśmy zabezpieczeni. Myślę, że od przybytku głowa nie boli - powiedział Eryk Jóźwiak, menadżer Wybrzeża Gdańsk.

Długo mówiło się, że podstawowym zawodnikiem U24 w Wybrzeżu będzie Łotysz Oleg Michaiłow. Ostatecznie jednak negocjacji nie udało się szczęśliwie zakończyć, mimo że klub dogadał się z zawodnikiem w sprawie indywidualnego kontraktu.

- Z Olegiem Michaiłowem negocjacje przebiegały bardzo szybko. Mieliśmy jednak olbrzymi problem z porozumieniem z jego klubem, Lokomotivem Daugavpils. Tej przeszkody nie mogliśmy przeskoczyć. Trener łotewskiego klubu, Nikolaj Kokin ma taki pomysł, żeby Oleg jeździł na pozycji U24 w Daugavpils, a regulamin nie pozwala, aby ten żużlowiec jeździł jako gość u nas. Temat jego transferu więc musiał upaść - przyznaje Jóźwiak.

Wybrzeże zaskoczyło wszystkich podczas końcówki okresu transferowego. Do zespołu z Unii Tarnów trafił Michał Gruchalski. 22-latek nie porozumiał się z tarnowianami w kwestiach finansowych i wybrał ofertę znad morza.

POSŁUCHAJ: Rozmowa z Tobiaszem Musielakiem, żużlowcem Apatora Toruń, uważanym za najlepiej startującego zawodnika w Polsce

- Michał Gruchalski był na naszej liście transferowej od początku. Byli na tej liście także Oleg Michaiłow oraz Wiktor Trofimow. Oleg z wiadomych powodów do nas nie dołączył, Wiktor wybrał południe Polski, więc skupiliśmy się na Michale i udało się doprowadzić negocjacje do szczęśliwego zakończenia - dodał Jóźwiak.

Jednym z nielicznych problemów Wybrzeża w sezonie 2021 może być formacja juniorska. Nie została ona wzmocniona w minionym okienku transferowym, a obecne nazwiska nie powalają na kolana. Klub zrobi jednak wszystko, aby poprawić sytuację wśród młodych zawodników.

- W przyszłym sezonie wiek juniora kończy Piotr Gryszpiński, więc musimy pozyskać nowego młodzieżowca. Po zamknięciu seniorskiego składu zamierzamy pracować nad tym, aby zakontraktować rezerwowego juniora i zarazem przygotować go do jazdy w podstawowym składzie na następne lata. Już w 2022 roku chcemy, by formacja juniorska była w miarę silna - zakończył menadżer Wybrzeża.

fot. www.wybrzezegdansk.pl

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%