Zamknij

Szok! Pedersen zrugał Pawlickiego i... pojechał do domu

23:19, 03.04.2022
Skomentuj

Medale mistrzostw Polski w jeździe parami rozdane i nie obyło się bez niespodzianek. Za taką uważamy brak na podium Bartosza Zmarzlika, który okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem turnieju. Ale zawiedli jego klubowi koledzy - Martin Vaculik i Szymon Woźniak.

My jednak mniej o wynikach, więcej o kuluarach zawodów. Nie ulega wątpliwości, że ZOOleszcz GKM Grudziądz mógł liczyć nawet na złoty medal, gdyby nie Nicki Pedersen. Duńczyk po pierwszym biegu tak bardzo wkurzył się na klubowego kolegę Przemka Pawlickiego, nakrzyczał na niego jeszcze na torze, gdy zjeżdżali do parku maszyn i... tego chyba nikt się nie spodziewał. Pedersen spakował się i pojechał do domu. Grudziądzanie musieli radzić sobie w okrojonym składzie, zdobywając brązowy medal na pewno osiągnęli sukces. Podopieczni trenera Janusza Ślączki przed zawodami mieli apetyt na obronę mistrzowskiej korony, ale cóż...

Nicki Pedersen mocno nakrzyczał  po pierwszym biegu na klubowego kolegę Przemka Pawlickiego (fot. magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Nicki Pedersen mocno nakrzyczał po pierwszym biegu na klubowego kolegę Przemka Pawlickiego

Ojcem zwycięstwa Motoru Lublin okazał się Dominik Kubera, który na poznańskim Golęcinie testował nową jednostkę napędową i wyszło znakomicie. Do domu wrócił ze złotym medale. Dobrze zaprezentował się Chris Holder. Nowy zawodnik beniaminka PGE Ekstraligi z Ostrowa Wielkopolskiego przypomniał sobie najlepsze lata i może zmiana klubu pozwoli mu wrócić na własciwe tory. Z kolei, bardzo rozczarował swoja postawą Rune Holta. Nowy zawodnik PSŻ Poznań chyba jednak zapomniał, że już koniec zimy. Większość żużlowców w Polsce ściga się i przygotowuje do ligi. "Holtański" była jakiś zagubiony.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Mistrzostwa Polski Par Klubowych 2022. Podium

Największym pechowcem turnieju okazał się Jason Doyle. Australijczyk dostał kamieniem spod koła rywala, który uszkodził mu palec. Doyle wycofał się z turnieju, zaopiekowali się nim lekarze, gdyż podejrzewano złamanie palca. I jeszcze jedno, ozdobą widowiska były braterskie pojedynki Przemysława i Piotra Pawlickich. Zwłaszcza gdy stanęli na starcie dodatkowego biegu, w którym stawką był tytuł wicemistrza Polski.

Wyniki MPPK

I. Motor Lublin: 23

9. Mikkel Michelsen (W,1,1,3,3) 8

10. Wiktor Lampart (0) 0

19. Dominik Kubera (3,3,2,3,2,2) 15

II. Fogo Unia Leszno: 21+3

3. Jason Doyle (3,2) 5

4. Janusz Kołodziej (1,0,3,3) 7

16. Piotr Pawlicki (0,3,2,2,0,2) 9+3

III. ZOOleszcz GKM Grudziądz: 21+2

7. Nicki Pedersen (2) 2

8. Przemysław Pawlicki (3,2,3,2,2,2) 14+2

18. Krzysztof Kasprzak (0,0,1,1,3) 5

IV. Moje Bermudy Stal Gorzów: 20

13. Bartosz Zmarzlik (3,3,3,3,3,1) 16

14. Martin Vaculik (0,2,1) 3

21. Szymon Woźniak (0,1,0)

V. Arged Malesa Ostrów: 18

1. Grzegorz Walasek - brak startów

2. Chris Holder (1,2,3,2,0,3) 11

15. Tomasz Gapiński (2,1,0,3,1,0) 7

VI. Betard Sparta Wrocław: 12

5. Maciej Janowski (0,1,3,2) 6

6. Tai Woffinden (1,2,1,D)

17. Gleb Czugunow (0,1,0,1)

VII. WUPRINŻ PSŻ Poznań: 10

11. Rune Holta (T,W,0,0) 0

12. Kacper Gomólski (2,1,1,2,2,1) 9

20. Jonas Seifert-Salk (T,1) 1

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%