Janusz Kołodziej ze swoją partnerką wybrali się na zasłużony odpoczynek. Kapitan Fogo Unii Leszno wypoczywa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Sami zresztą zobaczcie. Po tygodniowym relaksie wrócą do kraju i "Koldi" wznowi przygotowania do nowego sezonu.
Kołodziej ma za sobą bardzo udany sezon, chociaż jak twierdzi, mogło być lepiej. Z tym „lepiej”, ma na myśli wynik leszczyńskiej drużyny. Kapitan Byków chyba nie ma sobie dużo do zarzucenia. Owszem, kontuzja trochę pokrzyżowała mu plany, ale i tak osiągnął dobry wynik. Kołodziej znalazł się na trzecim miejscu w rankingu najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi.
[ZT]29110[/ZT]
- Fantastyczny sezon, najlepszy od 12 lat. Wyczyniał cuda na wyjazdach, wykręcając drugą średnią i bilans +13 pkt na dystansie. Wygrywał co najmniej jeden bieg w każdym meczu tego sezonu - podsumował tegoroczne starty ligowe Kołodzieja naczelny statystyk żużlowy w naszym kraju, Rafał Gurgurewicz.
A oto szczegółowe statystyki Janusza Kołodzieja opracowane przez Rafała Gurgurewicza:
Kołodziej bardzo dobrze radził sobie również w mistrzostwach Europy i w indywidualnych mistrzostw Polski. W SEC zajął drugie miejsce, przegrywając jednym punktem z Leonem Madsenem. W IMP stanął na trzecim stopniu podium. Lepsi od niego okazali się tylko Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera.
- To już było, teraz czas na nowe wyzwania. Kolejny sezon przede mną - zapowiada Janusz Kołodziej.
Robert Duda
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz