Emocje sięgnęły zenitu, gdy na finiszu turnieju o mistrzostwo Australii w Brisbane, pobili się na torze Rohan Tungate i Jack Holder. Ten drugi walczył o mistrzowska koronę, Tungate o miejsce na podium. Największą niespodzianką okazała się porażka Jasona Doyle'a - odpadł w półfinale.
[ZT]29760[/ZT]
Doyle wygrał trzy turnieje i z pozycji lidera przystępował do czwartej rundy IMA w Brisbane. Niespodziewanie "Doyley" miał duże problemy i za półmetkiem znajdował się w połowie stawki. Dopiero wygrane biegi w drugiej części zawodów pozwoliły mu na poprawę nastroju. Doyle z 11 punktami znalazł się w półfinale, ale w nim poległ. Finał oglądał pakując motocykle do auta.
Na torze naprawdę dużo się działo. Ciśnienia nie wytrzymywali zawodnicy i to ci, którzy odgrywali czołowe role i walczyli o medale. Po 20 biegu pobili się na torze Tungate z młodszym z braci Holderów.
Gdy Jack Holder wygrał półfinałowy bieg było wiadomo, że to on właśnie ma największe szanse na tytuł mistrzowski. Po warunkiem, że w finałowym biegu zajmie co najmniej drugie miejsce. Gdyby był trzeci, wtedy zrównałby się punktami z Doyle'm.
[ZT]29766[/ZT]
J. Holder nie wypuścił z rąk wielkiej szansy i w decydujacym biegu pokonał Maxa Fricke'a, Ryana Douglasa i Tungate'a. Holder został mistrzem Australii. Wicemistrzem został Doyle, natomiast na trzecim stopniu podium stanął Fricke. za nim uplasowali się: Tungate, Kurtz i Pickering - wszyscy z szansami na start w kwalifikacjach Speedway Grand Prix 2024.
Jeszcze dzisiaj na naszym portalu gorące komentarze z Australii po mistrzostwach i po turnieju kończącym zmagania o tytuł indywidualnego mistrza kraju w Brisbane.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz