Mateusz Szczepaniak otwiera listę życzeń, ale są też inne opcje

Zdunek Wybrzeże Gdańsk potrzebuje dwóch zawodników do zamknięcia kadry na sezon 2023. W grę wchodzi pozyskanie krajowego seniora oraz juniora. – Cały czas jesteśmy na czujce, monitorujemy rynek, czekamy na sygnały. Mamy swój pomysł na juniora, na seniora też. Nie wszystko jest jednak zależne od nas. Czekamy na ruchy klubów, które mają nadwyżkę – powiedział Eryk Jóźwiak, menadżer gdańskiego pierwszoligowca.

[ZT]28729[/ZT]

Listę kandydatów otwiera Mateusz Szczepaniak, ale sprawa jego ewentualnej przeprowadzki z GKM Grudziądz do Zdunek Wybrzeża wcale nie jest prosta. Szczepaniak może i zdecyduje się na transfer, ale dopiero wtedy, gdy będzie wiadomo jakie plany ma GKM po dołączeniu do zespołu przez Wadima Tarasenkę (Rosjanin otrzymał polskie obywatelstwo).

- Jest duże zawirowanie, jak chodzi o Wadima Tarasenkę. Najpierw było, że pojedzie od pierwszej kolejki, teraz słyszymy, że od czwartej. Musimy poczekać, aż się to unormuje i będzie ta jedna pewna odpowiedź. Wiemy tyle, że nikomu w Grudziądzu nie dali jeszcze zielonego światła. Jak to się stanie, będziemy mogli rozmawiać o tym, czy podejmiemy rękawicę. Zobaczymy, ilu będzie konkurentów — powiedział Jóźwiak na polskizuzel.pl.

Jeśli nie Szczepaniak i nie Tarasenko, którzy chcą ścigać się w ekstralidze, to może ktoś inny. Kilku zawodników dysponuje tzw. kontraktami warszawskimi. Mogliby w każdej chwili podjąć rękawice.

- Rozglądamy się w gronie tych, co mają kontrakty warszawskie. Co do innych nazwisk, to prócz Rune Holty są też Norbert Kościuch czy Paweł Miesiąc. Nie ma jednak co wyliczać i rzucać nazwiskami, bo na razie z nikim nie rozmawiamy. Nawet z Mateuszem Szczepaniakiem — zapewnia menadżer Zdunek Wybrzeża.

Może Miedziak?

Może więc Adrian Miedziński byłby najlepszym kandydatem, gdyby podjął ostateczną decyzję o powrocie do ligowego ścigania?

- Co do Adriana, to nie chciałbym ponosić ryzyka. Bałbym się go zatrudnić po tym, co stało się przed rokiem. Nie chciałbym dramatów związanych ze zdrowiem i całej tej atmosfery, jaka mogłaby się wytworzyć wokół klubu, gdyby znowu coś się stało — tłumaczy Jóźwiak i raczej tematu Miedzińskiego gdański klub nie będzie forsował.

[ZT]29776[/ZT]

W klubie z Trójmiasta mają na razie wstępny plan działania, planując pozyskanie seniora i juniora. Prezes Tadeusz Zdunek pozostaje w kontakcie z prezesem leszczyńskich "Byków" Piotrem Rusieckim. W Lesznie mogą dysponować nadwyżką juniorów, natomiast w GKM Grudziądz będzie więcej seniorów, niż miejsc w drużynie. Ktoś będzie szukał zatrudnienia. Wybrzeże już teraz ma otwarte drzwi.