Za miesiąc pierwszy trening na torze żużlowym w Gdańsku. Takie są plany pierwszoligowego Zdunek Wybrzeża. Podopieczni trenera Eryka Jóźwiaka spotkają się w pełnym składzie. Jest już w Polsce Keynan Rew. Australijczyk w wyniku wypadku w Australii uszkodził kręgosłup. Rew uspokaja kibiców, twierdząc że pojawi się na pierwszym treningu.
[ZT]29882[/ZT]
- Od wypadku minęły blisko dwa miesiące, a kręgi nie były złamane tylko bardzo silnie stłuczone. Czasami przy niektórych aktywnościach odczuwam jeszcze lekki ból mięśniowy w tych okolicach, ale to nic poważnego. Lekko opóźniłem powrót do treningów, ale wszystko jest na dobrej drodze. Do sezonu zostaję już w Polsce i przygotowuję się do startu rozgrywek. Bieganie, jazda na rowerze i zajęcia w siłowni to mój plan na najbliższe tygodnie. Do tego dochodzi też oczywiście poświęcenie się kwestiom organizacyjnym - tłumaczy Keynan Rew w mediach społecznościowych gdańskiego klubu.
Rew jest już w Polsce. Nasza zima specjalnie mu nie przeszkadza.
- Zrobiliśmy sobie małe wakacje. Przyzwyczajam się trochę do chłodniejszej pogody, co początkowo nie przychodziło łatwo. Miałem okazję pojeździć na nartach i snowboardzie, naprawdę fajnie spędziliśmy czas - mówi Keynan, który z partnerką - Anną przebywał w Karpaczu.
Rew jest bojowo nastawiony do sezonu i nie wyobraża sobie, żeby coś poszło nie tak. Zapowiada, że będzie na pierwszym treningu Wybrzeża. Jak się uda, to spróbuje potrenować wcześniej.
- Jeśli chodzi o wyjazd na tor, czekam na pierwszy trening 17 marca w Gdańsku, choć jeśli pojawi się opcja potrenować wcześniej w Lesznie, na pewno z niej skorzystam. W połowie marca czeka mnie też wizyta w moim brytyjskim klubie Ipswich Witches - planuje Rew, który będzie też na zgrupowaniu Zdunek Wybrzeża we Władysławowie.
[ZT]29881[/ZT]
Zdunek Wybrzeże nawiązał współpracę z "Gwiazdą Morza Resort Spa&sport" z Władysławowa. To właśnie tam, w należącym do niej 4-gwiazdowym hotelu, pierwszoligowiec planuje zgrupowanie w dniach od 27 lutego do 3 marca.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz