Rozmowa z Bartoszem Smektałą, zawodnikiem Fogo Unii Leszno, zwycięzcą 73.Memoriału Alfreda Smoczyka w Lesznie. Rozmawia Robert Duda
-Powoli stajesz się specjalistą od wygrywania memoriału Smoczyka.
[ZT]29988[/ZT]
-Udało się drugi raz z rzędu, cieszę się. Na pewno nie było łatwo. Nawierzchnia toru zmieniała się. Fajnie, że kibice mieli okazję zobaczyć kilka interesujących pojedynków. W dodatkowym biegu z Przemkiem Pawlickim pierwszy wybierałem podczas losowania. Później na torze musiałem udowodnić, że zasługuje na zwycięstwo.
-Jesteś zadowolony z tego występu?
-Przegrałem jeden bieg, tylko jeden, więc mogę być zadowolony. To jest początek sezonu i trudno mieć wszystko zapięte na ostatni guzik. Ale naprawdę nie jest źle. Pracujemy. Z czasem powinno być jeszcze lepiej.
-Na jakim etapie znajdują się twoje przygotowania do ligowych startów?
-To co, memoriałowy puchar do gabloty i za rok sięgniesz po następny?
-Chciałbym. Co będzie, to zobaczymy. Teraz najważniejszy jest zaczynający się sezon.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz