Rozmowa z Mateuszem Cierniakiem - zawodnikiem Platinum Motor Lublin. Rozmawia Tomasz Zalewa
Trochę falstart w pierwszym meczu sezonu, dla zespołu mistrza Polski. Forma? Tor? Jeszcze co innego?
[ZT]30105[/ZT]
Ja tam na tym torze nie pojeździłem zbyt wiele. Nawet dzień przed meczem ze Spartą nie mogłem tu jeździć i trenować, bo startowałem przecież w Rybniku w eliminacjach IMP. Tydzień przed meczem miałem okazję potrenować przez dwa dni w Lublinie i to jest wszystko. W porównaniu z tym co było wtedy, to tor na pewno się różnił, ale w zeszłym tygodniu ten tor to była prawdziwa masakra. Dobrze te zawody poszły i niewiele zabrakło, a kibice opuszczaliby lubelski stadion pewnie w znacznie lepszych humorach. Przyzwyczailiśmy kibiców do zwycięstw, ale trzeba też umieć czasem pogodzić się z porażką.
Motor miał więcej dziur w składzie niż Sparta Wrocław?
[ZT]30104[/ZT]
Dalej silniki od Ryszarda Kowalskiego?
Dalej, dalej. Tylko od pana Ryszarda. Testy? Ja na razie nie czuję takiej potrzeby, żeby coś próbować i testować, bo do czego mi to potrzebne? Sprzęt jest bardzo dobry, jestem z niego jak najbardziej zadowolony i na pewno nie zrzucam winy na sprzęt i nie zasłaniam się jego przygotowaniem. Jak jest kiepsko, to wyłącznie moja wina. U każdego są gorsze, czy lepsze mecze. Kwestia jest taka, żebym to ja się bardziej rozjeździł, bo na razie jest tego ciągle za mało.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz